Funkcjonariusze ze zgorzeleckiej, polsko – niemieckiej policyjnej grupy NYSA zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o kradzieże rowerów. Złodziej nie miał szczęścia. Policjanci prowadzili akurat działania wymierzone w osoby podejrzewane o przestępczość przeciwko mieniu na obszarach przygranicznych. Pod lupą znaleźli się mieszkańcy zarówno polskiej, jak i niemieckiej strony. W trakcie obserwacji przyuważono mężczyznę podejrzewanego już o kradzieże jednośladów.
Pan jechał sobie jakby nigdy nic na fajnym rowerku. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że rower został skradziony dzień wcześniej. Jeszcze ciekawsze odkrycia przyniosła wizyta w piwnicy należącej do cyklisty. Znaleziono tam dalsze 4 rowery oraz części, które mogą pochodzić z kradzieży. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat więzienia.
Komentarze (4)
"Pan jechał sobie jakby nigdy nic na fajnym rowerku. " - gimnazjalistów zaczęliście zatrudniać czy co?
pan moze jest zlodziejem... jak kazdy w tym kraj.. ja tez okradam klientow i co z tego :)
"przyuważono" gimnazjalistów zaczęliście zatrudniać?
Super Policja, podejrzewali gościa o kradzieże rowerów, ale nalotu mu nie zrobili. Pewnie dużo wcześniej można go było zwinąć, co uchroniłoby wielu ludzi przed stratą rowerów, ale po co.....