Koncert z niezwykłym wiolonczelistą

- To niecodzienny utwór w wykonaniu niecodziennego artysty – zapowiadała Koncert na wiolonczelę tuż przed wejściem na scenę Dominika Połońskiego, prowadząca wieczór w Filharmonii Dolnośląskiej Elżbieta Terlega-Stachów. Zasadność tych słów potwierdziła publiczność owacją na stojąco po wysłuchaniu dwudziestominutowego utworu. Utwór powstawał przez kilka lat. Inspiracją był czas po trzeciej operacji, kiedy Dominik Połoński poruszał się na wózku. Kompozycja oparta jest tylko na czterech dźwiękach. O tym niezwykłym muzyku film nakręcił Andrzej Wajda. Jeleniogórscy melomani mieli okazję podziwiać go na naszej scenie.

W drugiej części koncertu filharmonicy zagrali Polonez uroczysty i Suitaę z baletu Pan Twardowski Ludomira Różyckiego. Mistrz batuty, Jerzy Swoboda utwory dedykował długoletniej dyrektor Filharmonii Dolnośląskiej, Zuzannie Dziedzic. Dodał, że współpraca z jeleniogórską sceną trwa od 23 lat, a piątkowy koncert był 105 jego występem na scenie muzycznej.

Kolejny koncert w Filharmonii Dolnośląskiej – tym razem kameralny - w ramach festiwalu Młoda Polska już w najbliższy piątek, 28 października. Utwory Szymanowskiego i Karłowicza zagra Zagan Acoustic.