To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kolejny upadek Jarosława Roli

Kolejny upadek Jarosława Roli

Mimo najlepszych chęci nie udał się Jarosławowi Roli start w slalomie gigancie podczas Paraolimpiady w Vancouver. Po pierwszym przejeździe był 22, ale w drugim upadł i został zdyskwalifikowany. Podobnie było w jego pierwszym występie w slalomie. Rola liczył ponadto na swego ucznia, Rafała Szumca, który tego dnia także startował w gigancie. Niestety, młody narciarz wypadł z trasy w pierwszej serii.

Przed startem we wczorajszym slalomie gigancie, Jarosław Rola, był dobrej myśli. Na prowadzonej przez siebie stronie internetowej, odnosząc się do konkurowania ze swoim klubowym kolegą (obaj SSI Start Poznań) - Rafałem Szumcem, napisał: Poza rywalizacją między zawodnikami z różnych krajów, będziecie również świadkami ciekawej rywalizacji między naszymi kadrowiczami. Jest to o tyle ciekawe, że rywalizować będzie nauczyciel ze swoim uczniem.

Tym razem jednak uczeń nie przerósł mistrza. Debiutujący na paraolimpiadzie, Mistrz Polski w gigancie, Rafał Szumiec wypad z trasy podczas pierwszego ślizgu i nie ukończył wyścigu. Jarosław Rola po pierwszej próbie, z czasem 1:30:80, plasował się na 22. pozycji. Niestety, w drugim przejeździe, podobnie, jak kilka dni wcześniej w slalomie, został zdyskwalifikowany. Jego występ można jednak uznać za mały sukces, gdyż w Whistler panowały wczoraj bardzo trudne warunki pogodowe. Zawody kilkakrotnie były przerywane, a z 51 startujących, do drugiej serii przystąpiło tylko 37, w tym Jarosław Rola.

ZOBACZ JAK JAROSŁAW ROLA WALCZY W VANCOUVER - JEGO NIEDZIELNY ZJAZD