Było to we wtorek. – Kobieta podająca się ze wnuczkę pokrzywdzonego, zadzwoniła do niego i poprosiła o pożyczenie 25 tysięcy złotych, które miała rzekomo wpłacić jako kaucję. Kobieta oświadczyła, że została zatrzymana, gdyż spowodowała wypadek – informuje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Poinformowała pokrzywdzonego, że po pieniądze zgłosi się „policyjny kurier”.
Chwilę później jeleniogórzanin dał kilkanaście tysięcy złotych kobiecie, która miała przekazać gotówkę fałszywej wnuczce.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące tego zdarzenia proszone są o kontakt w Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze – nr tel. 75/75-20-199 lub na numer alarmowy policji 997.
To kolejna osoba, która dała się nabrać oszustom, specjalizującym się w kradzieżach „na wnuczka”. Policja ostrzega, by uczulić osoby starsze z rodziny, by nigdy nie dawały pieniędzy osobom trzecim.
– Przestępcy po wybraniu ofiary dzwonią do niej i przedstawiają się jako ktoś z rodziny. Potrafią tak manipulować prowadzoną rozmową, iż to osoby poszkodowane same dostarczają im niezbędnych informacji dotyczących np. tego z kim mieszkają, gdzie przebywa rodzina, czy posiadają jakieś kosztowności, kiedy są w domu, jak mają na imię poszczególni członkowie rodziny – mówi E. Bagrowska. – Zmienionym głosem podają się np. za wnuczka, który znajduje się w trudnej sytuacji rodzinnej, finansowej, życiowej i prosi o pomoc. Często gdy poszkodowanym głos wydaje się podejrzany, usprawiedliwiają to chorobą, lub przeprowadzonym zabiegiem medycznym.
Gdy domniemany wnuczek ma się zjawić po pieniądze w ostatniej chwili dzwoni, że nie może przyjechać z bardzo ważnych powodów, choroba, szpital, wyjazd itd. Ale w zamian przyśle zaufanego kolegę. W rzeczywistości i wnuczek i zaufany kolega to oszuści.
Policja ostrzega przed takimi zachowaniami. – Nie należy podawać przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego mieszkania, oszczędności, kiedy przebywamy w domu i z kim mieszkamy – mówi rzeczniczka. – Nie odpowiadać na ankiety zawierające podobne pytania. Nie wydawać gotówki, i żadnych innych rzeczy osobom nieznanym. Nie wpuszczać do domu ankieterów, akwizytorów lub innych podejrzanie zachowujących się osób. Za każdym razem oddzwonić do krewnego na znany numer. Skontaktować się z kimś z rodziny w celu potwierdzenia takiego zdarzenia. O wszelkich podejrzanych telefonach należy bezzwłocznie informować Policję pod nr 75 / 7524011 lub w całym kraju 997 i 112.
Komentarze (3)
Ludzie myślcie!
Ludzie !!!
Zawsze najpierw sprawdźcie rozmową z własnej inicjatywy - telefonicznie u syna czy córki - czy Wasz wnuczek bądź wnuczka rzeczywiści są w potrzebie !!!
Nie spieszcie się bo nie macie gdzie się spieszyć - to złodziejom się spieszy !!!
MYŚLEĆ, MYŚLEĆ, MYŚLEĆ !!!
I nie być łatwowiernym, lepiej być ostrożnym !!!
"Kilkanaście tysięcy złotych stracił mieszkaniec regionu jeleniogórskiego" to jest Polska rzeczywistość, w skarpecie kasa to na wnuczka wyrwali,zaniesie do banku to w kredyt do splacenia zamienia ,no i Urzad Skarbu Panstwa Zlodzeji teraz dziadka zamknie w wiezieniach CIA i tam CBS przeslucha pod zarzutem ataku terrorystycznego ,bo podobno ktos strzaly slyszal i skad ma tyle kasy ?!?!?!