Spotkanie drużyn ze sporą przewagą liderujących w grupie – Raciborowic i Warty – bez wątpienia zasługiwało na miano meczu nie tylko kolejki, ale i całej rundy. Pojedynek trochę rozczarował, przede wszystkim za sprawą jakości gry. Za dużo było w tej konfrontacji banalnych strat, prób osiągnięcia celu najprostszymi metodami. Nie zabrakło natomiast zaangażowania i twardej walki. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, stwarzali więcej sytuacji. Gra toczyła się jednak przede wszystkim w środku pola, a okazje bramkowe nie były zbyt klarowne. Gol to zasługa świetnego uderzenia z dużej odległości. Po zmianie stron gospodarze zaprezentowali się lepiej. Zagrali odważniej, częściej gościli pod bramką rywali. Naprawdę dobrą okazję do wyrównania mieli jednak tylko jedną: w zamieszaniu podbramkowym piłka krążyła jak we fliperze, odbijając się od słupka i od poprzeczki, by ostatecznie wyjść poza plac gry. W końcówce, po szybkiej kontrze, cios zadali jednak goście, skutecznie odbierając miejscowym ochotę do gry.
Sparta Zebrzydowa, która w dwóch ostatnich kolejkach ogrywała liderów, tym razem musiała zadowolić się remisem z Majdanem. Dodajmy szczęśliwym. Gospodarze mówią, że to właśnie efekt tamtych meczów, które zostały w nogach. Gra była wyrównana przez godzinę, ale końcówka należała do beniaminka, który był bliżej wygranej. Sparta w tym fragmencie broniła się momentami dość desperacko.
Po X kolejkach punktów doczekała się Jawa, która wygrała w Ocicach. Pierwsza połowa była wyrównana, a o prowadzeniu gości zdecydowała lepsza skuteczność. Po zmianie stron gospodarze osiągnęli przewagę jednak nie potrafili przełamać defensywy Otoka i to po kontrach Jawy bliżej było kolejnych goli. W Otoku po meczu byli brutalnie szczerzy: „to był słaby mecz, słabych zespołów”.
Po dłuższej serii porażek przełamała się Łąka i to w spotkaniu z wymagającym Górnikiem. Całe wyrównane spotkanie rozgrywane było „na styk” i kiedy wszystko zmierzało do remisu, o wyniku zdecydował karny dla miejscowych. W Górniku ocenianym jako kontrowersyjnym: „nasz obrońca oparł się na nim, a rywal wzorowo upadł, w takich sytuacjach sędziowie raczej nie gwiżdżą”.
„Wynik gorszy niż gra” – to ocena rezultatu spotkania w Tomaszowie, gdzie gościł Brzeźnik. Gospodarze nie prezentowali się najgorzej w ofensywie (choć soczystych okazji brakowało), ale w obronie popełniali jednak błędy kuriozalne. Brzeźnik ma snajperów, którzy takie okazje zwykli wykorzystywać.
Bardzo rozżaleni po meczu z Chrobrym byli piłkarze i zawodnicy Iwin. Przegrali minimalnie, a o wszystkim zdecydował gol w samej końcówce zdobyty przez rywali z rzutu wolnego, egzekwowanego z 7 metrów przed bramką Iwin. W Iwinach przyznają, że mecz był wyrównany, ale przekonują, że o wyniku zdecydowały błędy sędziowskie. – Najpierw nie uznano nam bramki, choć piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową i dopiero wtedy wygarnął ją bramkarz Chrobrego. Niesłuszny był też rzut wolny z siedmiu metrów, bo nasz zawodnik nie miał zbyt wysoko uniesionej nogi, poza tym najbliższy rywal był w odległości przynajmniej 1,5 metra.
Sześć tygodni czekały na zwycięstwo Łaziska, do tego odniosły je z zespołem z czołówki. I zupełnie nieoczekiwanie. Jeszcze kwadrans przed meczem nie było wiadomo, czy gospodarze będą mogli grać, bo było ich raptem siedmiu. Ostatecznie zebrało się jednak jedenastu zawodników, którzy zagrali na całkowitym luzie i nieoczekiwanie bardzo skutecznie. A gdy gospodarze zaraz po przerwie zdobyli trzecią bramkę, zupełnie odebrali rywalom ochotę do gry.
Tabela po 11. rozegranych kolejkach
1. GKS Warta Bolesławiecka 30 39:6
2. GKS Raciborowice 27 32:15
3. Sparta Zebrzydowa 22 27:12
4. LZS Brzeźnik 22 25:15
5. Chrobry Nowogrodziec 19 35:20
6. Stare Jaroszowice 18 32:25
7. Majdan Bolesławice 17 22:23
8. Górnik Węgliniec 16 36:36
9. KS Łąka 13 32:30
10. GKS Tomaszów Bol. 13 17:25
11. GKS Iwiny 9 22:41
12. LKS Ocice 8 19:30
13. LZS Łaziska 7 15:34
14. Jawa Otok 3 16:52
Najlepsi strzelcy:
12 - A. Miżdal (Brzeźnik)
11 - Kaleta (Węgliniec)
9 - Szuter (Nowogrodziec),
8 - Kulesza (Raciborowice), Kukliński (Jaroszowice), 7 - Król (Jaroszowice), Kapecki (Warta), Biały (Raciborowice), D. Zdunek (Zebrzydowa),
6 –Orda (Ocice), Zarzycki (Nowogrodziec), Michaluk (Węgliniec), P. Karaban (Ocice), Zawada (Iwiny), Budas (Tomaszów),
5 – Zioła (Węgliniec), Osuch (Łąka), Zaręba (Iwiny), Krzysik, Pyrka (Warta), T. Piekarz (Nowogrodziec), Łazarz (Bolesławice), Kaźmierczak (Otok), Jackowiak (Brzeźnik)
4 – Spychalski, Puzio (Warta), Kumosz, Nitarski, Zielonka (Łąka), Skrok, Johna (Zebrzydowa), K. Miżdal (Brzeźnik), Warchoł (Raciborowice), Pokropywny (Jaroszowice), J. Piekarz, T. Piekarz (Nowogrodziec), Markowski (Łąka)
Komentarze (8)
do przerwy 2;3 Panie redaktorze
Dla Brzeźnika Amiżdal , 2 Jackowiak
dla Chrobrego "Gliszczyński" i do przerwy było 1:2
Czy brzeźnik ma dalej tych kiboli ?
panie aredaktorze kiedy galeria z meczu raciborowice warta
jeszcze chwilka...
galeria jakaś będzie?