To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

A klasa – II grupa - XXIII kolejka - wyniki, strzelcy, omówienia, tabele

Stella Lubomierz - Orliki Węgliniec 1:6 (0:3),

bramki: Serdeczny – Haldaś (3, 2 k.), Gołyźniak, Moskało, Kurianowicz

Cosmos Radzimów - Skalnik Rębiszów 3:0 (2:0),

bramki: Romańczuk, Świątek, Ziomek (k.)

Pogoń Markocice - Chmielanka Chmieleń 2:0 (1:0),

bramki: Delmaczyński, Achciński
Błękitni Studniska Dolne - LZS Kościelnik 3:1 (2:0),

bramki: Kiełb (2), Domalik - Duszyński

Olsza Olszyna - Górnik Węgliniec 1:2 (0:2),

bramki: Kurec – Kaleta (2);

czerw. k.: Szpak (93. min., Górnik, 2 ż.)

Gryf Gryfów - LZS Porajów/Kopaczów 5:1 (2:1)

Bramki: Ślusarczyk (2), Ziablicki (3) – Rożek,

czerw. k.: Mochnacz, Smułkowski (23. min., 37. min.; obaj LZS; niesoport. Zach, akcja rat.)   

LZS Radostów - Włókniarz Leśna 0:7 (0:1)

Bramki: Panek (4), Pieśkiewicz (2), Bełzowski

W meczu Stelli z Orlikami, który zapowiadał się na wyrównany, grała tylko jedna drużyna. Orliki przez całe 90 minut miały przewagę i udokumentowały ją 6 golami. Nawet trener Stelli przyznał, że przy tak wybieganym, silnym przeciwniku jego zespół nie miał szans. Gospodarze mogli nawiązać walkę, gdy przy stanie 0:4 mieli dwa rzuty karne; niestety – nie wykorzystali żadnego (słupek, bramkarz obronił).

Aż tak jednostronny, jak wskazywałby wynik, nie był pojedynek w Radzimowie, gdzie Cosmos podejmował Skalnika Rębiszów. Nie da się jednak zaprzeczyć, że gospodarze przeważali. W meczu poważnego urazu doznał jeden z zawodników Skalnika, gdy został przypadkowo kopnięty przez rywala; z podejrzeniem pęknięcia szczęki odwieziono go do szpitala. Goście mieli po meczu żal do rywali za – ich zdaniem – zbyt ostrą grę, i do sędziów, że nie utemperowali przeciwników kartkami.

Porażek doznały dwie drużyny mocno zagrożone spadkiem. W Markocicach Chmielanka przegrała po jednostronnym spotkaniu. Lepiej w Studniskach zaprezentował się Kościelnik, choć przegrał wyżej. W tym meczu pierwsza polowa zdecydowanie należała do gospodarzy, ale po zmianie stron miejscowi – do czego zdążyli już swoich kibiców, niestety przyzwyczaić, - znów zapadli w sen zimowy i Kościelnik przycisnął. Zdołał jednak strzelić tylko jednego gola, a Błękitni podwyższyli w końcówce po jednej z kontr.  

Zwyciężył natomiast i to na boisku rywala Górnik Węgliniec, choć przecież Olsza jest zdecydowanie wyżej notowana. Górnicy zawdzięczają to swojej grze w pierwszej połowie, kiedy narzucili rywalowi swoje warunki. Po zmianie stron grała już tylko Olsza i miała okazje nawet by wygrać to spotkanie. W ostatnich minutach goście bronili się wręcz desperacko    

Dużo bramek – co już relacjonowaliśmy -  padło w sobotnich meczach drugiej grupy, a mogło być ich jeszcze więcej.

Przede wszystkim w Gryfowie, gdzie od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika – goście przyjechali w dziesięciu. Potem dla przyjezdnych było tylko gorzej, bo w 10. min. kontuzji doznał jeden z ich graczy, w 23 min. boisko musiał opuścić kolejny z zawodników Kopaczowa, bo zwyzywał sędziego i zobaczył czerwoną kartkę, a 12 minut później w jego ślady poszedł obrońca, który na czerwień zasłużył faulem ratującym swój zespół przed utratą gola. To znaczy, ze goście przez ponad godzinę grali w 7 przeciwko 11 rywali i w tej sytuacji wynik można uznać za całkiem niezły. Ba, kopaczowianie – już grając w 8 – strzelili kontaktowego gola i utrzymali ten wynik do przerwy. Inna sprawa, że Gryf po zmianie stron miał mnóstwo okazji, by uzyskać wynik nawet dwucyfrowy. Ekipy porajowsko-kopaczowskiej szkoda, bo ostatnio spisywała się całkiem nieźle i miała szansę powalczyć o utrzymanie. Porażka z rywalizującym o to samo Gryfowem raczej te nadzieje przekreśla.

Wynik meczu w Radostowie zdaje się wskazywać na zdecydowaną dominację lidera. Ale tak było tylko w II połowie. Przez pierwsze 45 minut toczył się wyrównany pojedynek: Radostów zagrał defensywnie, a Włókniarze nie stworzyli sobie wielu sytuacji do wyższego prowadzenia. Po zmianie stron gospodarze próbowali gonić wynik i ruszyli do przodu. Niestety nie mieli zbyt wielu atutów w ofensywie, a to zaangażowanie bezlitośnie wykorzystali goście.  

 

Tabela po 21 rozegranych meczach

1. Włókniarz Leśna                  52  100-29

2. Orliki Węgliniec                   48   78-34

3. Stella Lubomierz                 38   74-48

4. Cosmos Radzimów               37   49-27

5. Olsza Olszyna                      36   49-37

6. Pogoń Markocice                 33   50-49

7. Błękitni Studniska Dolne       30   58-67

8. LZS Radostów                     30   47-52

9. Skalnik Rębiszów                25   38-65

10. Gryf Gryfów Śląski            23   39-47

11. Górnik Węgliniec              22   32-65

12. LZS Kościelnik                   18   28-49

13. Chmielanka Chmieleń         16   31-65

14. LZS Porajów-Kopaczów      11   36-77

 

Czołowi strzelcy II grupy

37 – Bełzowski (Leśna)

27 – Kiełb (Studniska),

26 - Hałdaś (Orliki) 

25 - Panek (Leśna),

22 - Soczyński (Lubomierz)

18 - Naskręt (Orliki) 

16 - Romańczuk (Radzimów)

13 – Domagała (Lubomierz),

12 - Cieślak (Olszyna), Achciński (Markocice),

11 – Góraj (Leśna)

10 – Zaparty (Olsza), Kaleta (Górnik)

Komentarze (2)

GRYF uzupełnić:
Brodziński 11 bramek
Ziablicki 11 bramek

z informacji trenera: Brodziński: 9 Ziablicki 7