To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Katastrofa budowlana w Janowicach Wielkich

Strop runął pomiędzy łazienką na górze, a nieczynnym lokalem użytkowym na dole. Fot. L. Kosiorowski

Zawalił się zgniły strop pomiędzy łazienką na pierwszym piętrze a pustym lokalem użytkowym na parterze. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Najprawdopodobniej oba pomieszczenia w chwili katastrofy były puste. Dokładne przyczyny i przebieg zdarzenia ustala policja i nadzór budowlany. Śledczy przesłuchują lokatorów budynku. Do katastrofy doszło dziś w domu przy ul. 1 Maja 7 w Janowicach Wielkich w powiecie jeleniogórskim, około 17 km od centrum Jeleniej Góry.

Dom, w którym doszło do katastrofy, znajduje się kilkadziesiąt metrów od Urzędu Gminy Janowice Wielkie. Na dole znajduje się pusty od wielu lat lokal użytkowy, który od trzech lat wystawiony jest na sprzedaż. Kiedyś była w nim restauracja „Krokus”. Właścicielem jest znany jeleniogórski przedsiębiorca.

Na piętrach jest sześć prywatnych mieszkań, w których mieszka 16 osób. Budynek nie ma zarządcy.

 

- Gdy właścicielka mieszkania przyszła do domu, zauważyła, że strop się zawala – opowiadała nam jedna z lokatorek. - Dół od wielu lat nie jest ogrzewany. W piwnicy wszystko się sypie. Właściciel lokalu na dole ponoć przyjechał, ale my nawet nie wiemy, jak wygląda.

 

Strażacy ewakuowali 11 lokatorów – wszystkich obecnych. Gdy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Jacek Radwan stwierdził, że konstrukcja budynku nie jest zagrożona, większość wróciła do mieszkań.

Z użytkowania wyłączone zostały lokal użytkowy i mieszkanie, w którym zawaliła się podłoga w łazience. Kobieta z tego mieszkania, wraz ze swoim synem, zamieszkają w lokalu tymczasowym, zapewnionym przez gminę w ośrodku dla uzależnionych „Nowa Nadzieja” w Janowicach Wielkich.

 

Zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze, młodszy brygadier Radosław Fijołek: - Ten strop jest o konstrukcji drewnianej, pod spodem podklejony styropianem i obity folią budowlaną. Z zewnątrz ma wylewkę i kafelki. Część drewniana zmurszała i w końcu wszystko się zawaliło.

 

Jak ocenia Jacek Radwan, przyczyną zawalenia stropu jest zaniedbanie eksploatacyjne.

 

- Strop był zgniły, bardzo mocno zawilgocony. Tam, gdzie doszło do katastrofy, znajdują się pomieszczenia tak zwane mokre – łazienka i kuchnia. Sytuację pogarszał fakt, że lokal na parterze nie jest ogrzewany od wielu lat. W konsekwencji na pewno doszło do przemarzania stropu, dlatego zgnił i zawalił się. Belki były wprawdzie dość grube, ale tak spróchniałe, że w zasadzie przestały istnieć – mówił nam na miejscu zdarzeniu Jacek Radwan.

 

W sprawie katastrofy nadzór budowlany powoła komisję. Poprowadzi ona postępowanie administracyjne, które będzie mieć na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności. Sprawę zbada także policja.

Katastrofa w Janowicach 11.jpg
Katastrofa w Janowicach 12.jpg
Katastrofa w Janowicach 13.jpg
Katastrofa w Janowicach 14.jpg
Katastrofa w Janowicach 15.jpg
Katastrofa w Janowicach 16.jpg
Katastrofa w Janowicach 18.jpg
Katastrofa w Janowicach 2.jpg
Katastrofa w Janowicach 3.jpg
Katastrofa w Janowicach 19.jpg
Katastrofa w Janowicach 22.jpg
Katastrofa w Janowicach 23.jpg
Katastrofa w Janowicach 24.jpg

Komentarze (29)

Wszystko się wali w tej gminie! A kiedys to taka fajna miejscowośc była:-(

jaki pan taki kram-fot.4 a nasz wójt to oczywiscie najbardziej potrafi pozowac do zdjec!!!to najlepiej jemu wychodzi!dziury w drogach to nasza wizytowka ostatnio tak bylo za krola swieczka!i gdzie sie patrzy tam tylko bieda w tej gminie!

ale ruina, wyburzyć to!

Tak naprawdę to ten lokal użytkowy zajmujący cały parter stoi pustostanem od ponad 10 lat, a część po dawnej restaracji jeszcze dłużej, prośby kierowane do właścicieli o cokolwiek pozostawały bez echa, ale wszystko jest do czasu. Chęć sprzedaży tego lokalu to fikcja, bo cena za niego była niewspółmiernie wysoka do wartości.

DOLNOŚLĄZAK. W publikacji nie podano, w którym roku dom był wybudowany /przypuszczam, że ma ok. 100 lat/ oraz kiedy gmina go sprzedała /lub oddała pół darmo/ niczego nie świadomym -jego stanu technicznego - mieszkańcom. Ważne jest też czy był i kiedy przeprowadzany - po 1945 roku - jakikolwiek remont lub przegląd tego budynku.
Stwierdzenie, że wystąpiły zaniedbania eksploatacyjne, już na samym wstępie obarcza winą /być może Bogu ducha winnych/ użytkowników budynku.
W 2010 r. /przed wyborami samorządowymi/ w gminie ościennej zapalił się dom, który wcześniej mieszkańcy wykupili od gminy za symboliczną złotówkę. Gmina sprzedała dom z dziurawym kominem. Wójt wraz z gminną parlamentarzystką /która w wyborach wspierała wójta/ zabiegali o to aby sprawą nie zainteresowały się organy ścigania.

Co z tego, że 17 km od centrum Jeleniej Góry.

no i co z tego ze sprzedali za złotówke ??? to cos złego? z tego co wiem to za przyslowiowy 1% mógł wykupic mieszkanie tylko ten kto od dawna je najmował , i bardzo dobrze bo to wielu ludziom ulatwiło posiadanie wlasnego M , a ze sie zapaliło??? to przeciez w interesie lokatora jest zadbanie o swoj budynek

dom był kupiony naście lat temu od GS a nie od gminy. Lokator miał nieszczelną rurę w łazience, a ponieważ na dole nikt nie mieszkał, więc lało się od kilku lat także zimą. Jest winny wyłącznie właściciel lokalu i mam nadzieję, ze za to odpowie

I jak tu kupić na kredyt mieszkanie w starym budownictwie:) Załóżmy, że mieszkanie będzie zadbane i wytrzyma 20 lat jeszcze to kredytu jest jeszcze na 20 ;)

Wspólnota Mieszkaniowa powstaje z mocy prawa - już przy sprzedaży pierwszego lokalu - wypisywanie że nie ma wspólnoty jest błędem - może być jedynie brak zarządcy budynku - a to już prawnie coś innego

,,,(...)Ten strop jest o konstrukcji drewnianej, pod spodem podklejony styropianem i obity folią budowlaną. Z zewnątrz ma wylewkę i kafelki. Część drewniana zmurszała i w końcu wszystko się zawaliło.(...),,- samowola budowlana - partactwo i nic więcej - takich błędów budowlanych w Jeleniej Górze też jest sporo - bezmózgi - FIZYKA BUDOWLI jest nieubłagana - i tego ,,FACHOWCY ,, czasami nie wiedzą podczas wykonywania remontów mieszkań - kłania się brak wykształcenia budowlanego - i trochę zdrowego myślenia - pozdrawiam absolwent (rocznik 1980) Nieistniejącego Technikum Budowlanego w Jeleniej Górze

Teee j/g ale jak jest budynek w 100% prywatny i jesli wlasciciele wspolnoty nie chca to jej na sile zalozyc nie mozesz , dol nalezy do pana z jg ktory ma gdzies reszte a reszta nie chce wplacac pieniedzy za pana z dolu i co???

Pozdrowienia dla Kasieńki z Janowic ;P

niech się cieszą, że cały budynek się nie poskładał - od wojny budynek nie widział nawet wiadra z farbą a co dopiero jego konstrukcja ! w sumie ten liszaj zamiast elewacji mógłby być atrakcją ! mała hodowla mikroorganizmów.

jest budynek i dwóch właścicieli - to jest już Wspólnota Mieszkaniowa - nic nie trzeba zakładać tak stanowi PRAWO - helo masz internet - jesteś widać wykształcony bo umiesz obsługiwać komputer - to wpisz w wyszukiwarka hasło - i poczytaj - internet to potęga wiedzy... polecam na naukę nigdy nie jest za późno.

j/g hahaha tak masz racje ze tak stanowi prawo tylko mi o co innego chodziło a dokladnie o zwykła polska rzeczywistość, gdzie jak jeden sie nie złozy reszta robi (badź nie) remonciki we własnym zakresie, a jak sie coś stanie to wtedy kto jest winny???

Przecież Właścicielka tego lokalu ma swoje mieszkanie w innym miejscu,to dlaczego gmina załatwiła im lokal zastępczy w Kościele Zielonoświątkowym????

poczytaj dokładnie w internecie - w budynku mieszkalnym są części wspólne za które odpowiada Wspólnota Mieszkaniowa, czyli wszyscy właściciele - i są części należące tylko do właściciela za nie odpowiada sam on sam - w tym konkretnym przypadku w Janowicach Wielkich – ewidentna wina jest po stronie właściciela lokalu na piętrze – swoim zaniedbaniem doprowadził do katastrofy budowlanej – wykonał remont a jak znam życie zaadaptował pomieszczenie i wykonał w nim łazienkę – bez projektu – zła izolacja przeciw-wodna doprowadziła do zamoknięcia części wspólnej jakimi są belki stropowe i w konsekwencji ich zawalenia. I pamiętaj wszystkie rozstrzygnięcia sporów właścicieli można dochodzić w sądzie.

taa a winy Tarnowskich to nie ma, pustostan stoi ponad 10 lat, okna otwarte cały rok ale ich win nie ma

ja to się na sprawach budowlanych nie znam, ale dla mnie, analizując zdjęcia, to jest ewidentne zalanie - obym się mylił...a jeśli się myle, to mnie poprawcie, ale rzetelnie, bo byle wypocin nie przyjmuję...
A wójt to jak zwykle spełnia się medialnie, bo cóż innego potrafi ten nieszczęśnik, ale to tak na marginesie... I tak na drugim marginesie - Gmina też się sypie, ale ten temat to już pozostawiam pod rozwagę pana Kamila i podsuwam pewien pomysł: - Panie Kamil - weź się Pan - weź się Pan wreszcie stąd !!!!

i niech jeszcze zabiera samych swoich kolesi co wkrecil w gminny biznes i biora super kase na swoich posadkach!!!

Tutek... wiesz ze niedaleko w samych janwicach jest obiekt , który Cie z chcecią przyjmie? hahahah potem nawet na poczte Cie wypuszczą... widze ze własne kompleksy na kims wylewasz mały człowieczku oj mały, malutki zahukany... miernotko ty jedna..... hahahhaah

wójt lubi odwiedzac ksiegarnie duzo czyta lubi ogniska i imprezy nie remontuje dróg a spodkań z miszkańcami unika jak diabeł świeconej wody w gminie układ stworzony kolesiowski pracownicy i radni dużo obiecał nic nie zrobił od wyborów nie było zadnego spodkania z mieszkancami gminy najlepiej co mu wychodzi to sadzenie drzewek na alei wojska polskiego i robienie placu zabaw dla jednego dziecka -boisko do siatki dla radnych, piasek z nad morza za pieniadze podadników...pozdrowienia dwie rybie łuski i caluski

DPS-iku, chyba już na tę pocztę chodzisz, bo wiesz w czym rzecz. Ale, że nie jesteś ubezwłasnowolniony, to możesz sie wypowiadać - tylko prosze, mądrze...A jeśli już zrozumiesz w czym rzecz, może być za późno - ha ha ha ha ha

To forum niestety przedstawia jakie bezduszne mamy społeczeństwo, wszyscy szukają winnych, piorą własne brudy i żale do władz, a nikt ani razu nie napisał, że mu żal mieszkańców tego bloku. Straż pożarna wymusiła natychmiastową ewakuację i nie wiedząc dobrze co się dzieje mieszkańcy przeżyli szok - czy coś zabrać ze sobą czy jeszcze tu wrócę, a może mój dorobek całego życia z mizernych pensji właśnie się wali i zostaję z niczym....................................
Ludzie zastanówcie się czasem co piszecie

co się stało to się stało. Nie to że nieszczelna rura i lanie się latami bo to nie prawda. Sprawdźcie na planach czy na parterze znajduje się ściana nośna ( tak znajduje się) a fizycznie ? ( nie ma jej) ot i całe rozwiązanie zagadki. Do tego dorzućcie kilka lat, brak zamieszkania i gotowe danie.
Smakowało wszystkim wścibskim i szukających sensacji! może coś wspólnie pomożemy a nie tak tylko przechodzić obojętnie...

nie rozumiem jak brak zamieszkania może być przyczyną katastrofy budowlanej. Może ktoś mądry mi odpowie

do maran: jesteś żałosną gnidą , mściwym,bezradnym bezmuzgowcem, żal ci kicio ściska ,że ludzie mają więcej od ciebie , a wiesz dlaczego? po prostu pracują i potrafią rozsądnie dysponować środkami. Za nieujawnianie przychodów grozi kara. Skarbówka ma czas.I zapamiętaj nie życz komuś tego co tobie niemiłe. Czy wcześniej czy później zło wróci ze zdwojoną siłą!

Kochani-przeczytalam wszystkie komentarze i wszyscy po czesci macie racje!
Niech szlag trafi cala Gmine z wojtem na czele i te zasrane Janowice.
To prawda,ze wojt pozwalnial dlugoletnich pracownikow i przyjal swoje towarzystwo.
To prawda,ze wojt "kompletnie"nic nie zrobil dla Janowic i nadal nic nie czyni.
Obiecal,ze podlaczy cale Janowice pod oczyszczalnie sciekow
niestesty nie podlaczyl.
Drogi dziurawe,brud,smrod i ubostwo!!!
Nie sa organizowane spotkania z mieszkancami gminy,aby omowic problemy.
Ja rowniez wykupilam mieszkanie od gminy za pezyslowiowa"zlotowke"i musze Wam powiedziec,ze to byl najwiekrzy blad,ktory popelnilam w zyciu.Czlowiek sie zlakomil na stara"bude" bo tanio,a dzisiaj mam tylko same problemy i z budynkiem i wlascicielami.
Oczywiscie-kiedys jeden z urzednikow powiedzial mi ze nikt mnie nie zmuszal do wykupu mieszkania,to prawda
ale sama nie jestem tez jasnowidzem i nie moglam wtedy przewidziec z jakimi problemami sie spotkam po wykupie mieszkania.
Gmina w dalszym ciagu oferuje "stare budy"zeby pozbyc sie problemu.Ale "STARA BUDA ZOSTANIE ZAWSZE STARA BUDA"