
Całość rozpocznie się o godz. 12. wymarszem pocztów sztandarowych i orkiestry dętej, działającej przy Filharmonii Dolnośląskiej. Poczty ruszą spod Bramy Wojanowskiej ulicą 1 Maja na plac przed Kościołem Garnizonowym. Tam nastąpi podniesienie flagi państwowej, odegranie hymnu państwowego i hejnału Jeleniej Góry, przemówienia okolicznościowe, złożenie kwiatów pod pomnikiem, odegranie Hasła Wojska Polskiego. O godz. 13. rozpocznie się msza św. w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego.
Organizatorem jest Jeleniogórskie Stowarzyszenie Żołnierzy Radiotechników RADAR, uroczystości mecenatem objęło miasto Jelenia Góra.
Komentarze (9)
DOLNOŚLĄZAK.
PAŃSTWOWE ŚWIĘTO PATRIOTYCZNE odbędzie się się przy symbolach narodowych, które nie do końca są naszymi narodowymi. Z inicjatywy solidarnościowych analfabetów historycznych wykuto z muru ratusza płaskorzeźbę z żołnierzami I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki /jako niesłusznej armii/.
Jelenia Góra jest miastem szczególnym. Polskość Jeleniej Góry została przywrócona w 1945 roku po zakończeniu II Wojny Światowej. Uczynili to - między innymi - żołnierze polscy, z orzełkami piastowskimi na czapkach.
Brama Wojanowska z ORŁAMI PRUSKIMI /symbolizującymi także 123 lat utraty niepodległości Polski/, spod której rozpoczną się uroczystości to chybiony pomysł. Moim zdaniem KOMPROMITACJA organizatorów -chyba też historycznych analfabetów.
Nikt z rządzących dotąd nie zadbał o to, aby przy pomniku kościoła Garnizonowego znalazła się ziemia spod Lenino, najbardziej krwawej bitwy II Wojny Światowej.
Najwyższy czas aby któreś z ugrupowań politycznych /może SLD/ zdobyło się na odwagę i płaskorzeźbę żołnierzy z piastowskimi orzełkami umieściło na powrót w murach ratusza.
Orkiestra z fiharmonii i organizatorzy nie mieliby dylematu skad zapoczatkowac uroczystosci.
Jakie wojsko? Wojska nie ma w Jeleniej Górze od lat. Równie dobrze można by obchodzić Święto Dinozaurów. Nawet ostatni "ślad po wojsku" w postaci WKU przeniesiono do większych metropoli - Kłodzko i Bolesławiec.
Cd. z godz.13. Wśród organizatorów, radiotechników z "RADARU", na pewno nie zabraknie żołnierza pułkownika Andrzeja - byłego sekretarza SLD. Wszak on udziela się wszędzie.Moim zdaniem kompromitując SLD.
Czy klub wojskowy "Radar" przewidział jaki marsz zaintonuje orkiestra Filharmonii, ruszając w kierunku Kościoła Garnizonowego spod bramy z orłami pruskimi?
Ja proponuję marsz Gloria pruska. Do odsłuchania na You-Toube.
Jest to wspaniały marsz. Do dzis nie zakazany jak np Horsst Wessel Lied.
Swieto narodowe zorganizowane przez analfabebtow historycznych.
Korzeniewski wraz z prezydentem+historykiem ratuj. To kompromitacja Jeleniej Gory.
Cd, z godz.20.23. Pułkowniku prałacie Bokiej. Powiedz durniom- innym pułkownikom /w tym Andrzejowi też pułkownikowi, który jest analfabetą historycznym - niech ruszą do Kościoła Garnizonowego spod RATUSZA, a nie spod ORŁÓW PRUSKICH. Na litość boską ratuj sytuację, która kompromituje władze miasta. Wszak to święto państwowe.
To święto narodu polskiego o nie pruskie. Wymarsz spod bramy wojanowskiej z orłami pruskimi to kompromitacja władz Jeleniej Góry, że nie potrafiła przeciwdziałać. Prezydencie - doktorze z wykształtem historycznym - jesteś MARNY!!!!!.
Prezydencie Jeleniej Góry zrób coś!!! Nie pozwól ażeby uroczystości ważne dla Polaków-Jeleniogórzan zainaugurowane zostały z inicjatywy pułkownika Andrzeja, byłego sekretarza SLD/ historycznego analfabety , pod orłami pruskimi. DOLNOŚLĄZAK.
Andrzeju G. - były sekretarzu SLD wsadź sobie w odbyt granat, pociągnij za zawleczkę. Przestań kompromitować lewicę za pośrednictwem wojska, które tak chlubnie utożsamia się z racjonalną rzeczywistością. DOLNOŚLĄZAK
Tak jest Dolnoślązaku. Mnie też wkurza tępota organizatorów. Mała uwaga. W herbach na Bramie Wojanowskiej jest nie orzeł lecz sokół. Brama w tym kształcie głosi chwałę Prus i na chwałę historii Niemiec została zrekonstruowana. Pomnik Pionierów Jeleniej Góry (dzieło znakomitej artystki) do tej części miasta nie pasował. Nie mógł przecież "zaśmiecać" niemieckiego programu historycznej rekonstrukcji ich zabytków i pamiątek. Pomnik pokazuje żołnierza w polskiej rogatywce. Jest to żołnierz z 10 DP. Po ogromnie krwawych walkach na Łużycach duża ich część osiedliła się na Tej Ziemi odzyskanej dla Polski. Za nimi przybyły rodziny w dużej części pozbawione ojcowizny na Kresach Wschodnich. Jest na nim i nawiązanie do Polski Piastów i cytat z "Roty". Ten pomnik powinien wrócić do centrum miasta i jeśli nie na Plac Ratuszowy, to może w pobliże Bramy Wojanowskiej. Niech powstanie klamra spinająca dzieje miasta. Co do ziemi z pól bitewnych i jej umieszczenia w pomniku, pewnie tak będzie że i ziemia spod Lenino będzie uwieczniona. Przy odsłanianiu pomnika mówiono o tym, że będzie upamiętniał wszystkie znaczące miejsca bitewne żołnierzy WP w II wojnie światowej. Pewnie zależy to od inwencji turystów odwiedzających takie miejsca. Pomysł z tym pomnikiem jest świetny ale realizacyjnie niedopracowany. Wygląda jak nagrobek nieco większego rozmiaru. Idąc z prawej albo lewej strony nie można odgadnąć co to jest, bo nie zwraca uwagi. Sprawia wrażenie wykonania w wielkim pośpiechu. Ponadto powinna być zachowana symetria w skali obu pomników. Ten z prawej (Niepodległości i Wolności) jest właściwy, a ten z lewej to taki konus, trochę przypominający płetwę rekina.