Budowniczy stał się w międzyczasie słynny na całą Polskę. Był bohaterem programów telewizyjnych i audycji radiowych. Turyści jadą z dziećmi specjalnie, by zajrzeć do postawionych przez pana Grzegorza igloo.
To przy drodze wiodącej na Przełęcz Okraj może pomieścić co najmniej 10 osób. Będzie im tu wygodnie. Pan Grzegorz zbudował ze śniegu stolik i ławkę. Igloo ma 3,40 metrów średnicy. - Jest pełnowymiarowe - śmieje się pan Grzegorz. Stawiał je na parkingu przy drodze na Przełęcz Okraj przez cztery dni. Taką samą metodą, którą stawiał igloo na Przełęczy Kowarskiej i którą sam opracował. A więc najpierw szalunek z drewna, potem na to ubity śnieg. Przy sprzyjających warunkach, taka budowla ze śniegu może stać długo. Nawet jeśli przyjdzie odwilż, to igloo nie zawali się, a tylko skurczy.
Pan Grzegorz przyznaje, że nie spodziewał się, że jego śniegowe budowle zrobią taką karierę. Dla niego jest to rozrywka. Cieszy się, że innym sprawił tak dużo radości.
Komentarze (9)
jest pomysł, jest zabawa!!! tak 3maj
To nie jest przełęcz Okraj, tylko parking przy górze Sulica.
Eskimos dobrze prawi.
Na początku tekstu Przełęcz Karkonoska a później już Kowarska, ogarnijcie się tam trochę...
Ty się ogarnij. Z tekstu wynika, że powstały dwie budowle w różnym czasie, więc chodzi o dwa różne miejsca. Logika boli?
W sam raz dla Artura Szminki czy innych niedzielnych turystów, zbyt g****ch na ogarnięcie, że zimą w górach jest zimno i dużo śniegu pada.
rozpochocił ??? co to jest...
Parking na Rozdrożu pod Sulicą.
Czy od odpowiednich bardzo ważnych urzędników uzyskano niezbędne zezwolenia na budowę ?
Czy była wydana mapka do celów projektowych ?
Czy straż pożarna wydała zezwolenie ?
Czy wniesiono wszystkie wymagane prawem opłaty i inne daniny ?
Czy jest aktualny dziennik budowy ?