- Wczoraj rano dostałem info o wypadku i cały dzień w zasadzie myślałem tylko o tym i czekałem na kolejne informacje. Niestety takie są rajdy, to nie jest sport dla grzecznych chłopców, tu niestety bywają wypadki, które są wliczone w ten sport. Robert miał po prostu pecha, bo póki co nie można mówić co było tego przyczyną. Zapewne nie jest to wina nierównej drogi czy warunków. Po to się robi opis trasy uprzednio, aby uwzględnić w nim wszelkie niespodzianki. Jeśli nie byłą to przyczyna techniczna (wina auta) to wina zawsze spoczywa na załodze i taka jest prawda. Tak czy siak jestem myślami z Kubicą i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Dodatkowo dowiedziałem się dziś, że mój poprzedni pilot też miał wypadek i leży w szpitalu z połamaną poważnie nogą. Nie znam szczegółów póki co, bo nie odbiera telefonu… Wracając do Roberta, ubolewam jednak nad tym, że jakby nawet wygrał ten rajd, to w mediach w Polsce słowem by o tym nie wspomnieli, a teraz tania sensacja. To jest przykre właśnie. Pozdrawiam i oby jutrzejszy dzień przywitał nas dobrą wiadomością – tak wczoraj napisał do nas na portal facebook – kierowca – Paweł Chudziński.
Z każdą godziną stan Polaka się poprawia. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia czego mu serdecznie życzymy.
Komentarze (5)
Dobrze Chudy napisał że jak są jakieś wyniki, to nikt nic nie piesze. Jak zdarzy się wypadek to wszędzie trąbią. Wiem też od Łukasza że nasza jeleniogórska TV zażądała pieniędzy za newsy o jego rajdowych występach.
Więc to pokazuje poziom dziennikarskiej kultury, człowieczeństwa bo jak jest sukces, to kasa. Jak wypadek, to dajemy wszystkie kamery aby pokazać krew...
wiecie co... to jest aż smutne ile Chudy ma racji, Robert trzymaj się...
Ujmę to jednym słowem :komercja!!!