To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jędrzejczak – Wąs 31:26

Drugą, rewanżową rundę Superligi jeleniogórskie piłkarki ręczne rozpoczęły wyjazdowym zwycięskim meczem 31:26 (12:11) w Nowym Sączu z zespołem cieplickiego trenera Zdzisława Wąsa. Wrześniowe starcie w hali MOS ekipa MKS-u Olimpii Beskid nieoczekiwanie zremisowała 28:28, w Pucharze Polski KPR wygrał 37:29.

W trzecim pojedynku w tym sezonie podopieczne trenerki Małgorzaty Jędrzejczak znów pokazały  sportową wyższość. Do przerwy spotkanie w obecności 600. widzów miało jednak wyrównany przebieg. Wynik najczęściej oscylował wokół remisu. Po zmianie stron zawodniczki beniaminka zaskoczyły strzeleniem czterech bramek z rzędu (15:12). W 40. minucie jeleniogórzanki odrobiły straty (19:19). Dwanaście minut przed końcową syreną na świetlnej tablicy widniał ostatni korzystny dla Olimpii Beskid rezultat 22:21. Potem już na boisku dominowały szczypiornistki KPR-u, które swoim fanom sprawiły miły świąteczny prezent.

Bramki dla drużyny jeleniogórskiej zdobyły Joanna Załoga 11, Anna Mączka 8, Małgorzata Buklarewicz 4, Olga Figiel i Beata Skalska

po 3, Mariola Wiertelak 2. Dla pokonanych najwięcej Kamila Szczecina 6, Agnieszka Podrygała i Joanna Gadzina po 5.

Po dwunastu kolejkach PGNiG Superligi kobiet z dorobkiem 11 punktów, bramki 349:361, ekipa KPR-u nadal zajmuje ósme miejsce. Tyle samo „oczek” wywalczyła sklasyfikowana wyżej szczecińska Pogoń. Piąty w tabeli EKS Start Elbląg i szósty klub Politechniki z Koszalina mają nad jeleniogórzankami tylko jeden punkt przewagi.

Na ligowe boiska piłkarki wrócą w pierwszy weekend Nowego Roku. Piątego stycznia 2013 roku, o godzinie 17, w hali przy ulicy Złotniczej zaplanowano potyczkę KPR-u JG z KPR-em Chorzów. Ślązaczki uległy ostatnio liderkom ekstraklasy z SPR-u Lublin aż 20:36. W drugiej rundzie sezonu 2012/2013 jeleniogórzanki rozegrają łącznie sześć spotkań wyjazdowych i pięć przed własną publicznością.

Komentarze (1)

Super dziewczyny. Oby tak dalej