- Dzisiejsza akcja jest naszą odpowiedzią na sygnał wysyłany do nas przez jeleniogórską służbę zdrowia i szpital. W swoim apelu zaalarmowali, że brakuje im płynu, który ratuje życie, a którego nie można kupić. Z tego powodu spontanicznie zorganizowaliśmy akcję. Wprawdzie nie oddaję regularnie krwi, ale co kilka lat biorę udział w podobnych akcjach – mówił Marek Obrębalski.
Prezydent nie zaprzeczył, że piątkowa zbiórka może przerodzić się w cykliczną, wakacyjną akcję. Miesiące letnie to najtrudniejszy dla stacji krwiodawstwa okres.
- W tym czasie dochodzi do bardzo wielu wypadków, które są najczęstszą przyczyną utraty przez człowieka krwi. W miesiącach letnich wielu spośród naszych stałych honorowych krwiodawców wyjeżdża również na urlop – mówił Andrzej Markowski, główny specjalista w Wydziale Zdrowia i Polityki Społecznej.
Każdy krwiodawca otrzymał dziś ekwiwalent energetyczny 4,5 tys, kalorii w postaci dziewięciu tabliczek czekolad. Na chętnych krwiodawców czekały też skromne upominki ufundowane przez miasto i Polski Czerwony Krzyż w Jeleniej Górze.
Oddać krew może każdy kto:
- ma skończone 18 lat i nie przekracza 65 roku życia
- waży więcej niż 50 kilogramów
- w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie wykonywał sobie tatuażu, przekłucia uszu, nosa lub innych części ciała, nie miał wykonywanych endoskopowych badań i zabiegów, a także nie był leczony krwią lub innymi jej składnikami, a do tego nie przechodził zabiegów chirurgicznych
- kto na trzy dni przed oddaniem krwi nie brał Aspiryny, która ją rozrzedza i może spowodować krwotok
Komentarze (1)
do stacji krwiodawstwa.