Jakie studia wybrali tegoroczni maturzyści

Głównie humanistyczne i przyrodnicze takie kierunki studiów wybrali niemal wszyscy znajomi Macieja Sowy, tegorocznego maturzysty z „Norwida”.

– Ja sam od października będę studiować politologię, choć bardziej od niej wolałem dziennikarstwo. W pierwszej kolejności próbowałem dostać się na Wydział Dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim, ale ze względu na zbyt wielu chętnych (22 osoby na jedno miejsce) nie udało mi się dostać. Rozważałem też studia na otwierającym się właśnie nowym kierunku Kolegium Karkonoskiego, a mianowicie dziennikarstwo i komunikacja społeczna, ale ostatecznie wybrałem nauki polityczne. Politologią interesowałem się właściwie od zawsze i dlatego m.in. zdecydowałem się ją studiować. Zawsze byłem też aktywny społecznie. Nie wykluczam, że kiedyś może założę własną partię – mówi Maciej Sowa, który swoje życie studenckie zamierza związać z Uniwersytetem Jagiellońskim.

Winą za zbyt dużą polarność humanistyki uczniowie obarczają wadliwy system nauczania przedmiotów ścisłych w szkołach.

- Moim zdaniem kuleje program nauczania np. matematyki i fizyki szkole. Nie są temu winni, ani nauczyciele, ani tym bardziej uczniowie. Wystarczy spojrzeć jak łatwo jest dostać jedynkę z matematyki, a jak trudno np. z języka polskiego. Dzięki temu jesteśmy skutecznie zniechęcani do wybierania ścisłych kierunków studiów. Na Politechnikę dostają się więc zazwyczaj bardzo zdolni lub bardzo utalentowani uczniowie – tłumaczy Maciej Sowa.

Niż demograficzny daje się we znaki na niemal wszystkich jeleniogórskich uczelniach. Na spóźnialskich i niezdecydowanych nadal czeka Kolegium Karkonoskie  i Uniwersytet Ekonomiczny. 

O tym, które dokładnie kierunki w Jeleniej Górze świecą jeszcze prawdziwymi pustkami przeczytają  Państwo w najbliższym numerze "Nowin Jeleniogórskich".