Nysa w meczach rewanżowych nie zwalnia tempa. W piątym meczu rundy wiosennej zanotowała czwarte zwycięstwo, tym ważniejsze, że nad drużyną z którą bezpośrednio rywalizuje w walce o utrzymanie. Wynik osiągnęła mimo osłabienia brakiem podstawowych: Jabłońskiego i Borowego.
Spotkanie w Pietrzykowicach toczyło się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i trzeba było je nawet przerwać w czasie gwałtownego gradobicie, to jednak nie przeszkodziło Nysie zaprezentować znakomitej skuteczności. Bo rywalizacja wcale nie była tak jednostronna, jak wskazywałby wynik. Gospodarze mieli swoje okazje (o pechu mogą mówić zwłaszcza po znakomitej, zespołowej akcji, zakończonej strzałem z dystansu, po którym piłka trafiła w poprzeczkę) ale zabrakło wykończenia.
Inaczej zgorzelczanie: na dobrą sprawę świetnych okazji mieli cztery i wszystkie wykorzystali. W 17. min. Marcin Monik głową skierował piłkę do siatki po dośrodkowaniu partnera, Grygo dobił piłkę, gdy po dobrym strzale z dystansu obronił ją bramkarz Pumy, ale wypuścił z rąk. Trzecia bramka to indywidualna zasługa Machowskiego, który po rajdzie na koniec kiwnął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki, a Rydol skutecznym strzałem zakończył zespołową akcję.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...