Uczniowie drugich klas humanistycznych, od środy do piątku, mieli okazję nauczyć się czegoś nowego w niekonwencjonalny sposób. Dzięki wolontariuszom z wrocławskiego oddziału Klubu Jagiellońskiego, żermoszczaki wzięły udział w kolejnej odsłonie Akademii Nowoczesnego Patriotyzmu, akcji, która obejmuje ponad 4000 licealistów w 13 województwach.
Pierwszego dnia uczniowie spróbowali swoich sił w symulacji obrad sejmowowych w grze „Parlament 2.0”. Tworząc kluby parlamentarne, reprezentując różne poglądy i środowiska uczestnicy mieli za zadanie sformułować rząd oraz uchwalić budżet na daną kadencję. W dwóch pasjonujących rozgrywkach licealiści mogli przekonać się, że polityka nie jest tak prostą dziedziną, a z ideowca łatwo stać się koniunkturalistą, pragnącym za wszelką cenę dojść do władzy.
Kolejne, czwartkowe zmagania, przebiegały już w dużo spokojniejszej atmosferze, bo i miejsce było bardziej wymagające. Dzięki uprzejmości Biura Rady Miasta oraz Wydziału Edukacji i Sportu uczniowie spędzili kilka godzin w sali posiedzeń rajców, w jeleniogórskim ratuszu. W symulacji „Moje miasto” licealiści wybrali prezydenta i wcielili się w rolę miejskich radnych. Tworząc własną wizję miasta, próbowali uchwalić nowy budżet, operując na rzeczywistych dochodach i obciążeniach gminy. Wśród podstawowych założeń „potencjalnych budżetów” była likwidacja straży miejskiej, inwestycje w MZK czy też stworzenie nowych instytucji kultury. Swoimi refleksjami na temat mechanizmów działających w samorządach podzielili się z uczniami wieloletni radny Jerzy Pleskot oraz Paweł Domagała, szef wydziału oświaty. W krótkich wystąpieniach tłumaczyli, iż budżet, to nie tylko zachcianki danych grup czy też doraźne działania, lecz długofalowe inwestycje, które muszą się wpisywać w całościową wizję miasta.
Ostatniego dnia licealiści zajęli się już konkretnymi problemami, z którymi na co dzień zmagają się w Jeleniej Górze. Poprzez proste kroki „od narzekania do działania” stworzyli cztery wizje zmiany na lepsze różnych miejsc oraz instytucji naszego miasta. W rywalizacji o najlepszy pomysł zwyciężyła grupa domagająca się rewolucji w transporcie publicznym. W kolejnych tygodniach, już konkretnym działaniem, uczniowie będą starali się wprowadzić swój projekt społeczny w życie, prosząc mieszkańców o liczne uwagi oraz poparcie. Zależnie od tego ostatniego uczniowie będą mogli wygrać „Weekend zwycięzców”, byle tylko zebrali liczne „polubienia” na portalach społecznościowych.
Podsumowując całe działanie, wolontariusze Janusz Lewicki i Marek Szajda, twierdzą, że motywowanie młodych ludzi do lokalnego działania jest najlepszym sposobem do pobudzania patriotyzmu. Za 10, 20 lat to dzisiejsi licealiści będą radnymi, posłami, prezesami przedsiębiorstw. – Jeśli już dziś poczują się odpowiedzialni za swoje miasto, to jest duża szansa, że w przyszłości będziemy żyli w prężniejszej, barwniejszej, po prostu lepszej Jeleniej – mówią. – Warto wspomnieć, że celami projektu jest motywowanie młodych ludzi do działania na rzecz lokalnych wspólnot i pokazanie, iż patriotyzm to nie (tylko) patetyczne pieśni i śmierć za ojczyznę, a właśnie oddolne działanie, zaangażowanie w sprawy własnego miasta, realizowanie swoich pomysłów – dodaje Janusz Lewicki.
Komentarze (7)
młodzi nie mają jeszcze swoich poglądów. Powielają opinie rodziców, narzekających na wszystko w domu, w obecności dzieci, młodzieży. Tym samym przyczyniając się do kolejnego, wiecznie marudzącego, zmanieryzowanego i wiecznie narzekającego na wszystko pokolenia.
"Zlikwidowali, stworzyli". To nie klocki lego. Konsekwencje, finanse, zwykłe ludzkie problemy. A nie wirtualne " tworzenie". Takim działaniem daliście im złudne poczucie, że wszystko można. Oczywiście w zależności " gdzie się siedzi"
I bardzo dobrze! Młodzi powinni nie zgadzać się ze wszystkimi, powinni wszystko negować i głosić jaki kraj, jak działający na ich rzecz odpowiada, jaki chcieliby aby nasz kraj był. Potem jakiś praktyk, o silnej osobowości i wiedzy powinien pokazać im jakie skutki mogą (choć nie muszą) wywołać ich pomysły. Za parę lat takiej edukacji będziemy mieli świadome społeczeństwo które może i będzie wiedziało co zrobić aby uzyskać oczekiwany efekt. Przez większość - bo nigdy wszystkim się nie dogodzi.
taaaa.Parada rozczeniowców, gówniarzy, którym się wydaje,że im wszystko wolno. Potem czują się bezkarni w spotkaniu z policją a wśród tłumów rozrabiają bo ludzie boją się reagować. Jasne, powinni być na "nie" to takie buraczanie polskie....
Likwidować sobie mogą... ale chyba swoje konta na facebooku. Ciekawe ilu z nich przepracowało choć 1 dzień w swym życiu.
I tak się powinno edukować młodzież.Tylko zapomnieliście o jednym. W naszym pokomunistycznym kraju,również w Jeleniej Górze, rządzą UKŁADY I UKŁADZIKI,a jak mówi przysłowie " Na układy nie ma rady"
w tej chwili są to rozwydrzone, roszczeniowe dzieciaki, lecz za kilka lat to oni będą w wieku kiedy to przestanie być zabawą i w realu zwalniać i zatrudniać.
Teraz to nauka.
Przypominam młodziakom ,że kto za młodu nie był socjalistą ,to na starość został świnią.Zacznijcie od pomagania bezdomnym a nie snucia wizji nie do zrealizowania.