To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Huczny finał WOŚP, małe szanse na rekord

Huczny finał WOŚP, małe szanse na rekord

Ponad 70 tys. złotych – to dane z godz. 22. z obu jeleniogórskich sztabów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Liczenie trwa, ale już wiadomo, że o ubiegłoroczny rekord będzie trudno. Za to finał na scenie zakończył się sukcesem.

Udała się licytacja gadżetów wielkoorkiestrowych. Za 1150 złotych poszło skierowanie na turnus do Uzdrowiska Cieplice, za 280 złotych komisarz lew, za 400 złotych – tort wielkoorkiestrowy. Sporym wzięciem cieszyła się płyta Marcina Wyrostka z jego autografem, którą orkiestrze podarował prezydent Marek Obrębalski. Licytacja była bardzo emocjonująca, stanęło na 370 złotych. A tak naprawdę sprzedano dwie płyty, każda po 370 złotych. Jak to możliwe? Tuż po zakończeniu tej licytacji pod sceną pojawił się mężczyzna, wpłacił pieniądze i odebrał gadżet. Po chwili przyszedł faktyczny zwycięzca licytacji. Prezydent obiecał, że poprosi Marcina Wyrostka o jeszcze jedną płytę, by ten mógł ją odebrać.

Za 300 złotych nabywcę znalazł zestaw przekazany przez naczelnika GOPRu Macieja Abramowicza: czekan włoskiej produkcji, sondę, którą wykorzystywano w poszukiwaniach prowadzonych w 1968 roku w Białym Jarze po zejściu lawiny. Do tego był też detektor lawinowy.

Sporym wzięciem cieszyły się tez przedmioty przekazane przez Jerzego Szmajdzińskiego i zastępcy prezydenta Jerzego Lenarda.

Mimo wysokiego dochodu z licytacji, są małe szanse na rekord w mieście. Na godz. 22. w sztabie Wspólnego Miasta było ok. 30 tys. złotych. - Jeszcze liczymy – zaznaczył szef ztabu Paweł Gluza.

W ZHP na godz. 22. doliczyli się ponad 41 tys. złotych. - Mamy jeszcze ok. dziesięciu puszek do przeliczenia – powiedział szef sztabu Rafał Jakubowski.
Rekordy puszek na razie należą: we Wspólnym Mieście do Pawła Bigusa (1719 złotych) a w ZHP do Katarzyny Grzelak z Automobilklubu Jeleniogórskiego

Niezależnie od tego, finał był niezwykle udany. Wspaniałe koncerty dały Leniwiec i Sexbomba. Muzycy z jeleniogórskiej grupy zdradzili, że jeszcze w styczniu wchodzą do studia i nagrywają nową płytę. Zagrali też sporo nowych kawałków. Z kolei Sexbomba płytę niedawno wydała.

Podobał się tez pokaz fajerwerków. Obejrzał go tłum ludzi, którzy zgromadzili się przed sceną. Widzów było tak wielu, że trudno było przejść przez plac Piastowski.

Niżej informacje z godz. 18:

- Już o 8.30 w miasto wyruszyło około 200 wolontariuszy, większość w wieku 17-18 lat, którzy do godziny 22 będą wytrwale zbierać do puszek. Liczą, że Światełko do Nieba zgromadzi wielu hojnych jeleniogórzan - relacjonował Paweł Gluza ze sztabu Wspólne Miasto, które na chwilę przed godziną 18 miało już w swojej siedzibie ponad 8 tys. złotych.

- Średnia zawartość puszki to 400 złotych, choć nie można tego w ten sposób generalizować, bo zdarza się, że ktoś uzbiera 90 złotych, a innym razem ktoś innym przyniesie nawet 4 tys. złotych - podsumowywał Mariusz Ceglarski ze sztabu Wspólne Miasto

Tuż przed godziną 18 również udało się zakończyć na cieplickiej scenie WOŚP licytacje kilku przedmiotów m.in. książki Wojciecha Cejrowskiego „Boso przez świat” za 40 złotych, Władysław Bartoszewski, Michał Komar „…mimo wszystko” za 35 złotych, złotą monetę WOŚP za 40 złotych, karnet do stajni Gostar na 5 przejazdów za 50 złotych, zestaw win 6 win włoskich niedostępnych w sklepie za 100 złotych.

W ZHP na godz. 16. było ponad 11 tys. złotych. - Mamy jeszcze sporo nie podliczonych. Większość wolontariuszy wciąż zbiera – dowiedzieliśmy się. Jak oszacowała księgowa sztabu, podliczono niespełna 50 puszek z prawie 300 wydanych. W tej kwocie nie ma jeszcze dochodów z licytacji, która rozpoczęła się o 16. w Cieplicach.

Rekord puszki w sztabie ZHP należy na razie do Katarzyny Grzelak z Automobilklubu Jeleniogórskiego. Zebrała ona 2146 złotych.

Na ulicach od rana kwestowały tłumy wolontariuszy. - Mam już z 200 złotych w puszce – szacuje Adam, harcerz z 39 drużyna „Barykada”. Po ulicach chodzi z kolegą Kwiatkiem. - Ludzie są hojni, większość chętnie sięga do portfela – przyznają. Dlaczego pomagają orkiestrze? - Możemy pomóc chorym dzieciom – odpowiadają. - No i dla nas to dobra zabawa. Ludzie dużo mówią. - Jeden pan opowiedział nam pół życia – mówi z żartem Kwiatek. Co dokładnie mówił? - Narzekał na polityków.

Łącznie na ulicach Jeleniej Góry i powiatu kwestuje dzisiaj ok. pół tysiąca wolontariuszy.
Na dobre finał rozpoczął się o godz. 16., kiedy to rozpoczęły sie wspomniane licytacje oraz koncerty na scenie głównej – na placu Piastowskim w Cieplicach.



Ile dokładnie zebrano w obu sztabach? Podamy jutro. Jutro także zaprezentujemy film z XVIII finału. Zapraszamy do oglądania zdjęć z zakończonego finału.
Fot. ROB
ZOBACZ ZDJĘCIA
 

Komentarze (4)

miasto dało d..y z tegorocznym finałem wośp. po co wywalać taka imprezę do Cieplic. dlatego takie marne pieniadze są w tym roku. gratuluje pomysłu, za rok można zrobić finał wośp w Podgórzynie i tez bedzie git :D