
- Poinformowano mnie telefonicznie, że imieniem Mariana Koczwary zostanie nazwana Hala Sportowa przy ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze. Rada Miejska zobowiązała się nawet do ufundowania tablicy pamiątkowej – mówi Ireneusz Taraszkiewicz.
Zaproponowaną przez siebie zmianę tak motywuję:
- Chciałbym, aby Marian Koczwara zaistniał w naszym ośrodku nie tylko z nazwy, życzyłbym sobie, aby ta zmiana odbiła się szerszym echem – podkreślał Ireneusz Taraszkiewicz.
W uzasadnieniu do wniosku napisał, że „Najwyższym honorem dla jeleniogórskiego Miejskiego Ośrodka Sportu – spadkobiercy części Młodzieżowego Domu Kultury byłoby otrzymanie imienia tej wybitnej […] postaci”.
Nie wiadomo jeszcze kiedy nowa nazwa zacznie obowiązywać. Dyrektor Taraszkiewicz zapowiada jednak, że moment odsłonięcia tablicy będzie dla całej społeczności sportowej wyjątkową chwilą, którą na pewno chciałby połączyć z jakimś wydarzeniem sportowym. Zanim jednak ogłosi konkretną datą zamierza to wszystko ustalić z rodziną zasłużonego działacza i niezwykle zaangażowanego pedagoga.
Marian Koczwara do Jeleniej Góry przyjechał w roku 1948 roku, zaraz po tym jak ukończył studia na warszawskim AWF. Swoje losy z MDK związał na ponad trzydzieści lat, będąc w nim najpierw kierownikiem działu WF, potem dyrektorem, a na końcu trenerem koszykówki. To ona była jego prawdziwą pasją i dlatego też pracował w MKS MDK Amator, MKS MDK Karkonosze. To dzięki niemu w zimie przez lata otwierano lodowisko. W czasie jego zarządzania z placówki wyszło 11 olimpijczyków, 82 mistrzów Polski i 800 mistrzów Dolnego Śląska. Za swoje sukcesy otrzymał m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Krzyż Zasługi.
Komentarze (1)
słuszna decyzja