Godne pożegnanie Zdzisława Wąsa. Ciupaga przekazana

Przed meczem odbyło się uroczyste pożegnanie Zdzisława Wąsa – trenera i zasłużonego człowieka dla piłki ręcznej, który mówi otwarcie – Nadal chce być w klubie i pomagać, jak tylko potrafię.

To on zapoczątkował piłkę ręczną w Jeleniej Górze, wychował i wytrenował kilka reprezentantek Polski, w tym właśnie Małgorzatę Jędrzejczak. Ciupaga w 1974 roku to nieoficjalne insygnia władzy w Klubie Piłki Ręcznej, które ze łzą w oku przekazywał swojej byłej podopiecznej popularny „Zdzichu”. Godnie pożegnali go kibice i same zawodniczki, wręczając wędkę, mając na uwadze jego drugie, po piłce ręcznej, hobby. Małgorzacie Jędrzejczak pomagać będzie Dilla Samadowa, natomiast Wąs będzie z piłkarkami jeszcze przez okres tzw. roztrenowania po wyczerpującym sezonie. Nowe trenerki zaczną pracę „na serio” od 1 sierpnia, wtedy właśnie jeleniogórzanki będą przygotowywać się do nowego sezonu.

Czy nowa pani trener poradzi sobie w nowej roli? Powinna, bo jak mówi w swojej bogatej karierze sportowej pracowała z różnymi trenerami, podpatrując i ucząc się tej trudnej sztuki. Wiemy, że na pewno postawi na szczelną obronę, bo - jak uważa - jest to główna droga do sukcesów w ekstraklasie.
Jeleniogórskie szczypiornistki wygrały z KSS Kielce aż 40:24, tym samym pieczętując pewne utrzymanie w lidze. Z tego najbardziej dumny jest Zdzisław Wąs, który za główny cel założył obronę przed spadkiem. Wykonał plan w 100 procentach.

Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym wydaniu Nowin Jeleniogórskich.

KPR Jelenia Góra – KSS Kielce 40:24 (22:15)
KPR - Szalek - Krajewska, Dąbrowska 9, Kobzar 8, Kocela 6, Załoga 6, Stanisławiszyn 3, Świdzińska 2, Buklarewicz 2, Rykaczewska 2, Marceluk 1, Muras 1, Kubicka.