Giełda wystartowała

Impreza rozpoczęła się o godzinie 17. czasu giełdowego, czyli w praktyce tak około 17.20. To nikogo nie dziwi, na giełdzie bowiem od wielu lat życie płynie swoim biegiem. Tradycyjnie, na początek „Szare Łosie” odśpiewały hymn imprezy.

– Tegoroczna edycja różni się od poprzednich z dwóch powodów: to pierwsza giełda bez Jula Naumowicza. Drugi to taki, że mamy tu Stonehenge – mówił burmistrz Szklarskiej Poręby Grzegorz Sokoliński podczas uroczystości otwarcia.

– Julo ze względu na stan zdrowia nie bywał już ostatnio na każdej giełdzie, ale wspierał ją mocno duchowo, kazał sobie nagrywać występy, potem jako Szare Łosie jeździliśmy do niego i mu to pokazywaliśmy – tłumaczył już za kulisami burmistrz.

Po odbudowie zniszczonych brzegów Kamiennej na Polanie pod Ponurą Małpą przybyło sporo kamieni. Są nie tylko w rzece, ale i wypełniają nieckę zasypanego basenu.

Burmistrz otrzymał z rąk dyrektor giełdy Pauliny Zielińskiej kubek i koszulkę imprezy. Potem odbyły się pierwsze przesłuchania konkursowe. Wieczorem natomiast odbyła się Stachuriada. Publiczność wysłuchała wierszy Stachury w muzycznej interpretacji Leniwca oraz uczestników giełdy.

Impreza potrwa do niedzieli, szczególowy program można znaleźć na www.gieldapiosenki.pl

Czytaj także: 

Giełda piosenki już od czwartku