Gdzie na ferie?

Jeszcze niecałe dwa tygodnie i rodzice tysięcy uczniów staną przed corocznym dylematem – co zrobić z dzieckiem na ferie. Z pomocą idzie sobieszowski Muflon, który jeszcze wczoraj dysponował kilkunastoma wolnymi miejscami na tzw. Zimowe warsztaty artystyczne. Szansę na spędzenie w ten sposób pierwszego tygodnia ferii (od 28 stycznia do 1 lutego) miało jeszcze czworo dzieci, a w drugim turnusie dziesięć. O ile w pierwszym tygodniu animatorzy będą stawiać na teatralny charakter zajęć ( Jaś i Małgosia w zimowej odsłonie), o tyle w drugim będzie zdecydowanie dominować muzyka (Pięciolinia zimowych baśni). Koszt tych atrakcji, tygodniowej opieki, obiadu i materiałów do zajęć to 130 złotych od malucha. Niemal o połowę tańsza jest oferta Młodzieżowego Domu Kultury Jelonek, ale tu może być już ciężko o wolne miejsca. Wczoraj wczesnym popołudniem było ich zaledwie pięć. Trudno się dziwić, skoro w 70 złotych organizatorzy zimowiska zawarli min. koszty miniśniadania, obiadu w Szkole Podstawowej Nr 13, warsztaty Lego i wycieczki na spektakl do Zdrojowego Teatru Animacji. W tym roku ferie z MDK spędzi 50 dzieci w każdym tygodniu.

Nieco drożej kosztują warsztaty artystyczne w Jeleniogórskim Centrum Kultury. Miejsca były w nim sprzedawane od początku grudnia.

– I zostało ich tylko dwa – poinformował nas wczoraj JCK.

Widać zatem, że zeszłoroczny pomysł zajęć plastycznych inspirowanych wielkimi dziełami sztuki, który powielą w te ferie animatorzy, spodobał się i dzieciom i ich rodzicom. W ośrodku przy ulicy 1 Maja 60 pierwszy i drugi tydzień ferii spędzi w sumie 70 dzieci, a każde z nich zapłaci 140 złotych.

Najdrożej, bo aż 260 złotych musieli zapłacić rodzice dzieci, które chciały, by ich maluchy trafiły pod opiekę Osiedlowego Domu Kultury na Zabobrzu. W tym roku placówka postanowiła sprzedawać w pierwszej kolejności dwa tygodnie pobytu, stąd tak wysoka cena. Tu także będzie trudno o miejsca, bo obowiązuje już tylko lista rezerwowa.

Fot. ROB