To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gdyby nie mąż, straciłaby życie

W ostatniej chwili udało mu się uratować żonę, która jeszcze moment, a zatrułaby się czadem. Do zdarzenia doszło wczoraj późnym wieczorem na ulicy 1-go Maja w centrum Jeleniej Góry. Mocno osłabiona mieszkanka trafiła do szpitala.

Żonę znalazł w łazience około godziny 22, natychmiast wezwał więc pogotowie, to ostatnie natomiast straż pożarną.

- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że stężenie ulatniającego się tlenku węgla wynosi 210 miligramów na metr sześcienny, przy czym już długotrwałe przebywanie w pomieszczeniu o stężeniu 30 do 40 miligramów może wywołać zatrucie – relacjonował kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy KM PSP.

Kobietę odwieziono do szpitala, bo kontakt z nią był znacznie utrudniony z powodu podtrucia. Prawdopodobnie zawinił dwufunkcyjny piec. Strażacy zalecili zaprzestanie korzystania z niego do czasu wizyty kominiarza. Na miejscu zjawiła się również policja oraz pogotowie gazowe.

Komentarze (5)

* : ...*OCH !! ..róznych mamy męzczyzn! ~Ten, ..*Pan kocha swoją kobietę,a moze jej
*jedzonko? ..0 * ? * :0 * ? * :0 *

widac,że Ciebie nikt nie kocha....

oczywiście mam na myśli naszą pustą piipi takie beznadziejne komentarze nie robia już na nikim wrażenia taktyke zmien albo chociaz raz pisząc po prostu pomyśl!!!!!!!!!!!!!

*Anonimku .. czuję,ze jestes *typowym męzczyzną .. któremu brakuje skrzydełek
*Amora! ..~SMUTNE ! ~SMUTNE ! ~SMUTNE :dry: ! ~

Czy niewiecie że pipie zdechł z głodu muzgojad ???