Gang włamywaczy rozpracowany

Złodzieje brali na cel głównie markety spożywczo-przemysłowe jednej z ogólnopolskich sieci, zlokalizowane w małych miejscowościach, położonych w pasie przygranicznym z Niemcami.

Włamali się też do sklepu ogólnopolskiej sieci ze sprzętem rtv i gospodarstwa domowego.
– Jako narzędzi do włamania używali młotów i samochodu, wyważając nim drzwi wejściowe i wjeżdżając do środka – informuje aspirant sztabowy Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji. – Kierowca zostawał w aucie, a pozostali kradli towar. Łupem sprawców padły telefony komórkowe, telewizory oraz alkohol i papierosy.
Do włamań dochodziło najczęściej w nocy a cała akcja za każdym razem trwała zaledwie kilka minut. Policjanci zajmujący się tą sprawą udowodnili zatrzymanym co najmniej 7 tego typu przestępstw. Niewykluczone, że było ich więcej. Do włamań dochodziło na terenie województw dolnośląskiego i lubuskiego. Łączna wartość skradzionego towaru, to kwota nie mniejsza niż 80 tysięcy złotych. Straty jednak są większe, ponieważ sprawcy, aby wejść do sklepu, wybijali szyby.
Nad tą sprawą pracowali policjanci ze Zgorzelca, Bogatyni oraz Wrocławia. W związku z tą sprawą zatrzymano trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobietę, w wieku od 19 do 39 lat. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, to właśnie 19 – latka kierowała gangiem włamywaczy.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące włamań i kradzieży mienia, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. 37 – latek, na podstawie zebranego materiału usłyszał też zarzut udzielania narkotyków. Sąd na wniosek prokuratury aresztował wszystkich podejrzanych na 3 miesiące.
Jeden z aresztowanych mężczyzn w przeszłości był już karany za włamania i kradzieże w Polsce oraz Niemczech. – Policja w dalszym ciągu bada wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym to, czy zatrzymani mają na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa – dodaje P. Petrykowski. – Prowadzi również działania zmierzające do odzyskania skradzionego mienia.