DRUDZY. Zadowoleni i wdzięczni za takie właśnie pisanie. Bo przecież: „Nie samym chlebem żyje człowiek.” MYŚL świtająca w głowie też jest rzeczywistością. Duchowość. Doskonałość. Człowieczeństwo. To ważne tematy. Niewiele się o tym pisze. Szkoda. Jesteśmy czymś więcej niż przypadkowo zorganizowaną materią. Jedzenie, picie, praca, podtrzymywanie gatunku nie zaspokajają wszystkich ludzkich aspiracji, dążeń i marzeń. Myślą sięgamy głębiej - pragniemy sensu i celu: osobistego, ludzkości, wszechświata.
Cieszą mnie te wypowiedzi. Proponując jako naczelną życiową prawdę: ZMIERZAMY ku SPOTKANIU - pisząc zawsze mam na myśli pojedynczego człowieka. W podsuwanych pytaniach chodzi mi o LUDZKĄ twarz: matki, ojca, księdza, urzędnika, nauczyciela, pracodawcy, lekarza, policjanta, obywatela. Fakt - ukazuję LUDZKĄ i NIEludzką twarz: rodziny, szkoły, religii, służby zdrowia, prawa, polityki, mody, stosunków międzyludzkich.
Aby różne dziedziny życia i działalności człowieka miały tę ludzką twarz - muszą być budowane na zdrowych etycznie oraz rozsądnych intelektualnie zasadach. Nie mogą być doraźne - na tę chwilę czy sytuację. Muszą być ugruntowane na tym, co dotyczy człowieka, ludzkości, Ziemi i całej rzeczywistości.
Unikam wyrokowania, sądzenia, wypowiadania się z wysokości uczonej katedry, kościelnej ambony czy politycznej trybuny. Obce mi są wytwory narzucanych międzyludzkich przymusów - w tak zwanej poprawności politycznej, w religii, w kulturze, w nauce, w modzie i, co się zdarza, w modlitwie.
Nie odwracam się plecami do rzeczywistości - nie boczę się na nią. Przeciwnie: jestem w niej zanurzony - wchłaniam ją umysłem i sercem. Szukam dla siebie sposobu najlepszego jej przeżywania i wyrażania. Dlatego dzielę się swoim „sposobem na życie” z tymi, którzy tego chcą: nikomu się nie narzucam - w rozmowach i w pisaniu.
Mnóstwo przewija się ludzi przez mój dom. Liczne mam więzi dzięki listom. To oni - korespondujący i odwiedzający - są najważniejsi. Kiedy rozmawiam czy piszę: jedynie CZŁOWIEKA mam na uwadze - jego borykanie się z sobą i problemami. Gdy trzeba - pytam o niełatwe rzeczy. Bo jak inaczej człowiecze chore dusze leczyć? - Wdzięczny jestem Redakcji, że daje mi możność, na łamach Nowin, BYCIA z Tobą, Czytelniku. Że mogę Ci stawiać pytania drążące Twe sumienie i serce.
- Masz ludzką twarz...?
Kubek
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...