
Według danych z komisji nr 15, mieszczącej się w przedszkolu „Kacperek”, na 1477 uprawnionych do lokalu wyborczego pofatygowało się zaledwie 131 osób (frekwencja 8,9 proc.). Jeszcze gorzej było w komisji nr 16, która działała w Szkole Podstawowej nr 8. Tam głosowało 160 osób na 1926 uprawnionych. To daje frekwencję na poziomie 8,3 procent.
Ci, którzy poszli do urn, byli zdecydowanie za wprowadzeniem Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. W „Kacperku” na to pytanie pozytywnie odpowiedziało 107 osób. Przeciw było 20. Podobnie w SP nr 8: za głosowały 134 osoby, przeciw – 22. Uczestnicy referendum zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa. Łącznie w obu przywołanych lokalach tylko 30 osób było za, a aż 255 – przeciw. Głosujący jednoznacznie odpowiedzieli też na pytanie, czy wątpliwości podatkowe powinno się rozstrzygać na korzyść podatników? W obu tych lokalach tylko 11 osób odpowiedziało „nie”.
Według cząstkowych danych Państwowej Komisji Wyborczej, w Jeleniej Górze frekwencja wyniosła 8,55 procent. Za wprowadzeniem JOW-ów opowiedziało się 80,43 procent tych, którzy poszli do urn, za finansowaniem partii politycznych z budżetu państwa - 15,12 procent, za rozstrzyganiem wątpliwości podatkowych na rzecz podatników – 95,61 procent.
Komentarze (9)
100 MLN POSZŁO W BŁOTO - TAK SIĘ WYPROWADZA PUBLICZNĄ KASĘ
"szału nie było" - z poziomem dziennikarskim na portalu również szału nie ma...
Zastanawia mnie kim trzeba być, żeby na pytanie, czy wątpliwości podatkowe powinny być rozstrzygane na naszą korzyść, odpowiedzieć "nie". Albo totalnym imbecylem, który nie zrozumiał pytania, a mimo to poszedł głosować, albo gówniarzem, który przybył na referendum dla jaj, żeby sobie pograć w statki na karcie do głosowania, albo nierobem, który nie płaci w ogóle podatków i ma wszystko w d... Innej możliwości nie widzę. Może w następnym referendum pytanie: czy jesteś za eliminacją idiotów ze społeczeństwa drogą eutanazji? Tacy z pewnością zagłosują na tak.
O proszę, widzę, że już jeden z nich zagłosował na mój komentarz. Czekam na kolejnych, ujawniajcie się.
Inna możliwość i bardzo prosta: urzędnikiem żyjącym z podatków. W zeszłym roku przybyło 5 600 i tym samym jest ich ponad 444 000. To taka ''mała armia''.
A w roku 1989 administracja publiczna zatrudniała 160 000 osób.
Najwięcej zatrudniono za SLD. W latach 2001-2005 ponad 67 tys. osób. Kaczyński- ''jedynie'' 13 tys. nowych urzędników. Tusk wygrał wybory w 2007 między innymi, dzięki postulatowi redukcji etatów. Za PO zatrudniono 60 tys. kolejnych urzędników.
Tak czy inaczej to już dyskusja o niczym- przecież wiadomo że ustawa wprowadziła ''na korzyść'' jeszcze przed referendum.
W teorii... A w praktyce- zobaczymy. Na razie po ''Optimusie'' Kluski czy JTT urzędniczym podpisem zabija się kolejną polską firmę- polską markę odzieżową obecną 20 lat na rynku- Atlantic.
Tak, tylko zapomniałeś, że urzędnik podatkowy też sam płaci podatki. I co będzie jak ktoś rozstrzygnie coś jemu samemu na niekorzyść? Armia urzędnicza tak czy siak będzie miała pracę, więc nie muszą dowalać Kowalskiemu, żeby zachować posadkę. Żyjemy w najbardziej zbiurokratyzowanym kraju w regionie.
Urzędnik dostanie PIT z gotowymi kwotami w kolumnach i tyle. Nic tu się nie da rozstrzygnąć na niekorzyść... To gotowe cyferki do wstawienia w okienko. Co mu można niekorzystnie zinterpretować ? Odliczenie na rozliczenie ze współmałżonkiem albo ulgę na dziecko?
A osoba prowadząca działalność gospodarczą jest zdana na ''widzimisię'' ''jaśniepana'' w gąszczu możliwych do zastosowania interpretacji.
Taka różnica.
Kto poszedł na te referendum to sami idioci. Tak przed chwilą słyszałem w Polskim radiu. Politykom z PO mówimy WON z tąd. a oni dalej usilnie rękoma nogami się trzymają tych foteli, byle po trupach. POlskę rozkradają na prawo i na lewo przez kilkanaście lat i jeszcze im mało.
Myślisz, że za PiSu będzie inaczej? Oj naiwny... Poczekaj pół roku, zobaczysz jak będziesz gadał. Gdybyś miał 15 lat, to bym powiedział, że jeszcze mało widziałeś. Masz pewnie więcej i co? Nie uczysz się na błędach i nie wyciągasz wniosków? Przecież PiS już rządził i co? Nie było rozkradania majątku publicznego? Było za SLD, było za PiSu, było za PO, AWS, UW i wszystkich innych po kolei. A już największe było, gdy rządzili nami sekretarze PZPR. Dlatego nie jestem zwolennikiem ani jednych, ani drugich, bo oni wszyscy to złodzieje. Dziś np. mówili w wiadomościach jak to Duda, ten od Solidarności, spał, żarł i bawił się za darmochę w apartamentach w Kołobrzegu. Apartamentach, gdzie jedna noc kosztuje normalnego obywatela 1000zł. Jeszcze dobrze do władzy nie doszedł, a już hula. Tak będzie z każdym. Nawet jak do władzy dojdzie jakiś bogacz, to i tak, a może nawet tym bardziej, będzie chciał mnożyć majątek.