To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

eWUŚ się sprawdza, ale nie wszyscy go mają

– System eWUŚ ułatwia nam pracę – przyznaje Małgorzata Rygalska z przychodni Promed. Fot. ROB

Jeszcze około 15% placówek służby zdrowia na Dolnym Śląsku nie wprowadziło systemu rejestracji pacjentów eWUŚ. – Działa sprawnie, pacjenci mają dużo łatwiej – mówią tam, gdzie baza funkcjonuje od początku roku.

System działa w Polsce od 1 stycznia. Dla pacjentów ma być ułatwieniem. Nie muszą oni bowiem mieć przy sobie dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie, aby skorzystać ze świadczeń refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wystarczy, że przyjdą z dokumentem tożsamości. Osoba obsługująca system eWUŚ wpisze PESEL i na ekranie wyświetli się, czy pacjent jest ubezpieczony, czy też nie. Jeżeli pojawi się kolor zielony – pacjent jest ubezpieczony, czerwony – w bazie nie ma informacji na temat jego ubezpieczenia.

 

– Jeszcze około 15% placówek nie wdrożyło tego systemu – przyznaje Joanna Mierzwińska, rzecznik prasowy oddziału NFZ we Wrocławiu. – Nie ma go głównie w gabinetach stomatologicznych. To dlatego, że jeszcze nie rozstrzygnęliśmy konkursów na te usługi, stomatolodzy nie wiedzą, czy podpiszą z nami kontrakt czy nie.

 

Jak mówi, w największych placówkach: szpitalach i przychodniach, system działa. – Nie ma większych problemów – mówi.

Potwierdza to Michał Leszek, kierownik działu dokumentacji medycznej Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej (dawny szpital wojewódzki). – Personel został przeszkolony z obsługi bazy – mówi.

 

W szpitalu nie ma problemów z obsługą 90% pacjentów. – Te pozostałe 10% to ci, którzy „świecą się” na czerwono – mówi. Co z takim pacjentem? – Mogą złożyć nam oświadczenie, że są ubezpieczeni i honorujemy je – proponuje.

 

W podobnym tonie wypowiada się lekarz Rafał Dżygóra z przychodni Promed na Zabobrzu. – eWUŚ działa bardzo dobrze – mówi. – W przychodni przyjmujemy około 400-500 pacjentów dziennie. System usprawnił pracę.

 

Około 10% pacjentów przychodni pojawia się „na czerwono”. – Ale nie oznacza to, że nie są ubezpieczeni – zaznacza doktor Dżygóra. – Ludzie jak się dowiadują, że jest kolor czerwony przy ich nazwisku, to są zaskoczeni, zbulwersowani, mamy tutaj rozmaite reakcje. Nerwy są niepotrzebne, bo wystarczy jedynie złożenie oświadczenia.

Większość składa te oświadczenia i są rejestrowani do lekarza.

 

eWUŚ jest korzystny dla przychodni z jeszcze jednego powodu. – W przypadku, gdy pacjent złoży fałszywe oświadczenie o tym, że jest ubezpieczony, odpowiedzialność spada na niego a nie na przychodnię. W takiej sytuacji fundusz i tak refunduje nam za te świadczenia, a kosztami obciąża pacjenta – mówi.

 

Dlaczego pacjent ubezpieczony może pojawić się na czerwono? Zdaniem naszych rozmówców, problemy pojawiają się na linii przekazywania danych o ubezpieczeniach z ZUS-u do Narodowego Funduszu Zdrowia. – Mamy nadzieję, że z czasem będzie to poprawione i procent „czerwonych” pacjentów będzie jeszcze mniejszy – mówi Michał Leszek.

Komentarze (9)

Czy nie za dużo słowa "mówi" w artykule?

promed to by zrobił rejestracje tylko na telefon z wyprzedzeniem (obecnie dodzwonić się to cud), rano tłok bo przecież rejestrują tylko w dzień wizyty, stoisz w kolejce a później wychodzi, że osoba za tobą jest przed tobą... Albo nagle się okazuje że pojawiają się osoby które nigdy nie stały w kolejce a mają np. na 8:10, w ogóle to jest chore aby mieć tak duże problemy z rejestracją, żeby się zapisać do lekarza trzeba stać jak pajac od 7:30 często z gorączką.

pozdrowienia dla Pani Goni:)

Gonia - jaki zaciesz :D Pozdrowionka :)

Sprawdza się?Ta jasne! Od 9 lat moja rodzina jest na moim ubezpieczeniu i nagle okazało się,że nie jest.Po dostarczeniu dokumentów z zakładu pracy dalej nie jest?! Ale gówno takie samo jak pozostałe gówna do tej pory.

super sprawa,rejestrowalismy sie juz do lekarza i OK/powodzenia

Bardzo dziwne bylem 2 stycznia w szpitalu i wymagali potwierdzenia ze jestem ubezpieczony bowiem Pani stwierdziła ze nie maja dostępu do internetu

Byłam pacjentka przychodni zabobrze /tam to sie czeka na rejestracje!!!!/ wraz z moja rodzina, od roku jestesmy zapisani do przychodni Promed i jak do tej pory jestem bardzo zadowolona. Z rejestracja nie ma najmniejszego problemu, obojetnie czy jest to tego samego dnia czy z wyprzedzeniem, a najlepiej telefonicznie - mila obsluga. Nigdy nie zdazylo mi sie stac przed godzina 8 w kolejce pod przychodnia! Super mila obsluga, jestem bardzo zadowolona.

Super "pijarowy" post wybielający. Z rejestracją jest problem, a to ci ciekawe że z wyprzedzeniem zapisują, jak pytam to wychodzi na to, że kłamią mnie w żywe oczy mówiąc iż się nie da tak, ciekawe, naprawdę. Aby zaliczyć udaną wizytę w promedzie lepiej zarezerwować sobie sporo czasu, idziesz rano a tu dostajesz godzinę np. 12 na wizytę. Oczywiście zdarzyło mi się załatwić kilka razy wszystko szybko, ale to było jeszcze parę lat temu, obecnie trzeba czekać bo leci "masówka". Telefonicznie? Rano się nie dodzwonisz a popołudniu może nie być miejsc, jednak to nie denerwuje tak bardzo (a w ogóle nie denerwowała gdyby można było się rejestrować z wyprzedzeniem), strasznie wkurzająca jest centralka która nabija impulsy gdy oczekujesz połączenia z panią z rejestracji... Sporo można kasy stracić w ten sposób, po prostu się nie opłaca dzwonić rano, tylko trzeba jechać osobiście i tu wielki minus. Poza tym mogliby zrobić tablicę z urlopami lekarzy, a nie człowiek przychodzi i dowiaduje się, że jego lekarz jest na urlopie (mówię o tych, którzy rzadko bywają w przychodni, przychodzą po prostu korzystać z usługi lekarskiej a nie po to by pogadać z lekarzem). Żałuję, że poszedłem za swoim lekarzem do tej przychodni, procesem rejestracji sporo odejmują sobie z ogólnej oceny a mam porównanie, bo wcześniej korzystałem z usług w budynku przy ul. Kiepury 77 i mogliby się sporo od nich uczyć. A co do kolejek rano, przychodnia otwierana jest od 8, kolejka przed wejściem jest zawsze, do laboratorium i do lekarzy, po co tak mydlić oczy ludziom? Te kolejki rano są żałosne, pada deszcz, śnieg, mróz, wiatr i stoją ludzie jak szaraczki bo nikt ich nie wpuści do środka. Ogólnie przychodnia dostałaby ode mnie 4+ ale za stracone nerwy przy rejestracji i kłopoty z dodzwonieniem rano, oceniam ją na 2+, szkoda bo mieli potencjał a będą jedną z wielu takich samych przychodni gdzie mieli cię system.