Drugi dzień walki z soplami

Dzisiaj strażnicy ogrodzili dostęp do dwóch budynków przy ul. Wolności. Przy jednym wisiały spore sople, przy drugim na dachu leżał śnieg, który w każdej chwili mógł osunąć się na ziemię.

Mimo zagrożenia, nikomu na razie nic się nie stało. Przypomnijmy, że wczoraj zwały śniegu spadły z budynku szkoły „Handlówki”. Zniszczone zostało auto kierownika ds. administracyjnych. Dach samochodu jest zniszczony. Niżej przedstawiamy film z tego, co działo się w mieście.

Od piątku 8 stycznia, kiedy to Jelenią Górę  kompletnie zasypał śnieg straż pożarna wyjeżdżała blisko dziesięć razy do usuwania zagrażającym mieszańcom i przechodniom tzw. nawisów śnieżnych.

- Choć w obowiązku właściela lub zarządcy jest właściwie likwidować tego typu zagrożenia, w tych przypadkach jednak trudno było ich natychmiast ustalić, stąd nasza interwencja - relacjonował kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Komedanta Miejskiego PSP.

Strażacy apelują, by idąc chodnikiem oddalać się od ścian budynku, razem ze śniegiem bądź soplami mogą też spadać stare i poluzowane dachówki.

Film: MAK.

.