To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dreszczowiec w Borowicach, Wleń górą

Dreszczowiec w Borowicach, Wleń górą

- Mamy awans, mamy awans – cieszyli się piłkarze Pogoni Wleń po końcowym gwizdku sędziego. Po trudnym meczu pokonali dzisiaj na wyjeździe Hottur Borowice 4:3 i zapewnili sobie drugie miejsce w tabeli klasy B.

Stawką tego meczu było drugie miejsce w grupie 2. Przed meczem Hottur miał 2 punkty straty do Pogoni.

Gospodarze w pierwszych 45 minutach stworzyli kilka dogodnych sytuacji, ale ich nie wykorzystali. Wykorzystała za to Pogoń i po pierwszej połowie prowadziła już 2:0. Gole zdobyli Kamil Dziatłowicz i Krzysztof Marceluk 2 (w drużynie z Wlenia jest dwóch graczy o takim imieniu i nazwisku, nie są spokrewnieni).

Wydawało się, że goście mają zwycięstwo w kieszeni. Nic bardziej mylnego: Hottur ambitnie atakował i w 20 minut drugiej połowy nie tylko odrobił straty, ale i wyszedł na prowadzenie 3:2!

Najpierw kontaktową bramkę zdobył Beniamin Grzesik. Ten sam zawodnik kilka minut później doprowadził do wyrównania. W 65 minucie atakował Daniel Bredicki, bramkarz Pogoni zderzył się ze swoim obrońcą i Bredicki ze spokojem wpakował piłkę do pustej bramki.

Radość Hotturu była wielka i... krótka. Dwie minuty później dał o sobie znać najlepszy zawodnik z Wlenia Tomasz Woźniczka. Mocnym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza miejscowych, doprowadzając do remisu 3:3. Niedługo później Woźniczka ograł dwóch obrońców i pięknym strzałem od słupka wyprowadził Pogoń na prowadzenie. Goście nie oddali go już do końca.

Po końcowym gwizdku sędziego przyjezdni zatańczyli w kole, świętując jakby już byli w klasie A. Bardziej powściągliwy był ich trener Kazimierz Jóźwicki. - To na razie tylko słuchy, ale nie ma jeszcze oficjalnej decyzji OZPN-u – mówi. - Dzisiaj cieszymy się z drugiego miejsca w tabeli.

Hottur Borowice – Pogoń Wleń 3:4 (0:2) - ZOBACZ ZDJĘCIA

Bramki: Grzesik x2, Bredicki dla Hotturu oraz Woźniczka 2, Dziatłowicz, K. Marceluk