
Po zaprezentowaniu projektu i skorygowaniu po wnioskach radnych i komisji rady, obecnie finalizuje się etap tzw. autopoprawek wnoszonych przez prezydenta. W ich ramach budżet uzupełniono m.in. o montaż wiaty przystankowej na osiedlu Orle, przy ul. Rataja, dokumentację na budowę chodnika wzdłuż ulicy Krośnieńskiej, jako ciągu pieszo-rowerowego, wykonanie dokumentacji drugiego etapu remontu drogi w ciągu ulicy Łomnickiej, poszerzenie zadania dotyczącego przebudowy nawierzchni w centrum Jeleniej Góry o remont schodów z ul. Fortecznej na Podwale i inne.
- Zadań drogowych, które wpisujemy do budżetu 2017 jest więcej – mówi zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. Chcemy też wykonać dokumentację na budowę ronda u zbiegu ulic Wolności, Cervi i Cieplickiej. Jest też kilka zadań, które wpisujemy warunkowo, to znaczy podejmiemy ich realizację w zależności od tego, czy uda się w trakcie roku pozyskać pieniądze ze źródeł pozabudżetowych, a tym obszarze m.in. planujemy doświetlenie przejścia z ulicy Nadbrzeźnej do ul. Wolności i modernizację części ulicy Wiłkomirskiego
Komentarze (26)
Nie przypadkiem rondo na skrzyżowaniu Wolności, Cervi i Podgórzyńskiej a nie Cieplickiej ?
No raczej, bo takiego skrzyżowania, jak napisali, nie ma. Swoją drogą potrzebne tam rondo? Mi się tam dobrze jeździ zarówno w stronę Podgórzyna, jak i w Cervi i z powrotem. Poważnych wypadków też tam nie ma.
Albo ten ciąg pieszo-rowerowy na Krośnieńskiej. Jeśli to będzie tworek szerokości 1 metra wyłożony kostką, to doda tylko niepotrzebnych nerwów rowerzystom. Będą musieli wbrew sobie męczyć się na tej kostce albo wbrew zamysłowi twórcy jeździć asfaltem razem z samochodami. Po co prowokować kłótnie między kierowcami i rowerzystami? Nauczy się ktoś w tym mieście, żeby chodnik robić z kostki, a drogę rowerową wylewać asfaltem i oddzielać od chodnika? Po co była robiona strategia budowy dróg rowerowych w mieście?
Wiesz, rondo to dobre rozwiązanie, ale nie na tamtym skrzyżowaniu. Tam akurat nie ma takiej potrzeby. Przydałoby się, owszem, ale w innych lokalizacjach i na "dzień dobry" myślę o trzech - skrzyżowanie ulic Sobieskiego z Al. Jana Pawła II, skrzyżowanie ul. Sobieskiego z Wyszyńskiego i Podwale przy baszcie - najniebezpieczniejsze i najgorzej wyprofilowane skrzyżowanie w mieście (moim zdaniem)oraz skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z Al. Jana Pawła II - przy Castoramie, Mc Donald's, dawnej rozebranej już bursie i stacji paliw BP.
Mam nadzieję że remont tych schodów to nie będzie poprawienie paru spoin, dobre schody są teraz zrobione przy zejściu na podwale od stron galerii grodzkiej.
Na podwalu stoją nieużywane słupy które kiedyś doświetlały zlikwodowane obecnie przejście dla pieszych. Dlaczego nie przeniesiono ich na inne niebezpieczne przejście???
Baju baju, będziem w raju. PR platfusów jak zwykle. Przecież oni tylko planują a miasto umiera jak umierało
Dlaczego ronda nie buduję się w miejscach, w których trzeba poprawić płynność ruchu, czy przepustowość skrzyżowań,np. Mostowa,Grunwaldzka, Podwale czy Al. Solidarności z Sudecką
Jakie inwestycje, pitolą takie bzdury. Wystarczy zobaczyć inwestycje jakie miały być wykonane z budżetu obywatelskiego. To jest takie gadanie dla gadania. Obecny presidente nigdy nie działał dla obywateli, dlatego miasto jest jakie jest: wyludnione, zapełnione markecikami na każdym rogu, życie zamiera zaraz po zmroku, mieszkańcy płacą ogromne czynsze i drakońskie rachunki za wodę - tego dokonał obecny wódz. Czego więc oczekiwać po tych obietnicach. Jak ktoś jeszcze daje się nabrać to chyba nie ma wyobraźni i nie potrafi sam myśleć
Jak obserwuję tworzenie budżetu miasta od 1990 roku, a przy okazji budżety innych miast to stwierdzam, że docenia się propagandowo jedynie inwestycje. Jest na nie straszne parcie: musi być nowa nowa hala sportowa, nowa, szkoła, nowa droga, nowy basen, nowe, nowe,... tymczasem ktoś wymyślając coś nowego nie kalkuluje jak to co już jest utrzymać, wypełnić treścią, naprawiać... Nagle niektórzy zaczynają się dziwić że np: w nowej hali dach zacieka, że na nowej drodze trzeba czyścić studzienki, że... Może we wszystkich miastach i gminach zanim coś się zacznie wymyślać nowego niech przedstawi się szczegółową kalkulację jak to coś będzie w zwykłej eksploatacji kosztować. Chyba musi się wiedzieć jakie są koszty stałe utrzymania miasta!?!?
A co z kortami tenisowymi w Jeleniej Górze przy ulicy Sudeckiej,kiedy miasto odda je komuś z kapitałem kto postawi porządny balon do gry czy wyremontuje nawierzchnię,obecny stan rzeczy to wstyd dla miasta i grających.
Miasto czeka, aż na ten teren zgłosi się kolejny inwestor podobny do sąsiedniej Biedronki. Wtedy odda z chęcią.
trzeba dbac o wyborcow, czyli 500+ i patologie, a nie jakichs tam tenisistow...
Kilkudziesięciu tenisistów samodzielnych finansowo to nic wobec kilku tysięcy "wdzięcznych wyborców" inkasujących 500+ oraz ich dzieci uczonych komu zawdzięczają nowego tableta. A czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Tak jest, rondo na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego, Wyszyńskiego i Podwale przy baszcie!!! Skręt w lewo w Sobieskiego to prawdziwy wyczyn.
Dokładnie. A do tego bzdurne namalowane na jezdni czerwone koperty, na które nie wolno najechać. Aby skręcić w ul. Sobieskiego, trzeba się nieźle "nagimnastykować". Dziwi mnie, że włodarze nie widzą problemu i nie wybudują tam ronda, podobnież na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzka i Al. Jana Pawła II. Tak łatwo "odkorkować" miasto i upłynnić ruch pojazdów. W Zgorzelcu na skrzyżowaniu ulic z Łagowa do Zgorzelca i z Bogatyni w kierunku Pieńska i autostrady wybudowano rondo i była to bardzo słuszna decyzja, tylko u nas nikt nie chce zrobić z długimi korkami, a można przecież pozyskać fundusze unijne i wybudować ronda, zsynchronizować sygnalizację świetlną do tzw. "zielonej fali" i uczynić, że kierowcy przejadą płynniej i szybciej z punktu A do B.
Nie jestem pewny, czy na Sobieskiego jest miejsce na rondo. A jeśli jest, to na małe. Na pewno nie na takie z dwoma pasami w jednym kierunku. Dodatkowo profil terenu jest beznadziejny. Grodzka jest dużo wyżej, niż Sobieskiego i rondo musiałoby być pochyłe. Terenu wyrównać się nie da, bo zaraz przy chodniku stoją budynki. Nie wiem czy nie lepiej byłoby w ogóle zamknąć skręt w lewo w Sobieskiego od strony Wyszyńskiego. Zamiast tego ruch w kierunku Sobieskiego mógłby iść tylko z Poznańskiej i z drugiej strony od Jana Pawła II. To nie są wielkie odległości, żeby objechanie tego kwartału ulic było jakieś niezwykle uciążliwe. Matejki i Sudecka są jednokierunkowe i nikt nie krzyczy, że w Matejki nie można skręcić z Wojska Polskiego. Wszyscy się przyzwyczaili i już.
Ogólnie miasto ma w ścisłym centrum koszmarny układ komunikacyjny. Dużo zawdzięczamy ukształtowaniu terenu, rzekom i średniowiecznej zabudowie. Przykładowo jak dostać się samochodem z Bankowej na Pijarską, które dzieli ledwie 200 metrów? Trzeba objechać całe stare miasto dookoła.
Kiedyś był plan budowy drogi od obecnego Aldiego przy Sobieskiego przez zrujnowane tereny na końcu Chrobrego i Groszowej z wylotem na Wolności przy Biedronce. Taka ulica świetnie odciążyłaby centrum. Z planów z niewiadomych przyczyn zrezygnowano, przy okazji doprowadzając do ruiny całe tamte okolice. Z powodu zamiaru budowy drogi nie remontowano przez kilkadziesiąt lat okolicznych budynków.
Taka droga to byłoby zaledwie 800 metrów bez żadnych mostów i tuneli, bez przejazdów kolejowych i wiaduktów. Koszt stosunkowo niewielki. Wymagałaby zaledwie dwóch dużych skrzyżowań na obu końcach (z Wolności i Jana Pawła II) i jednego małego skrzyżowania z Kasprowicza po drodze. Taka 800-metrowa droga odciążyłaby całą oś Cieplice-Zabobrze, czyli m.in. Pl.Wyszyńskiego, Podwale, Mostową i kawałek Wolności przed Bankową. Odsunęłaby ruch od zabytków w centrum. No ale co ja tam wiem. Ja się przecież nie znam.
Masz rację i wiesz sporo nt. różnych planowanych inwestycjach. Skoro nie stać miasto na większe inwestycję, trzeba zrobić choć tyle, by ruch usprawnić minimalizując jednocześnie ryzyko wypadków. Skrzyżowanie przy baszcie jest fatalne. Nawet małe rondo pozwoli na płynny przejazd - tam obecnie samochody rzeczywiście nieźle muszą się "nagimnastykować", by ustawić się do skrętu w ul. Sobieskiego, z drugiej na Grodzką i przepuścić pojazdy jadące na wprost. Jeśli nie da rady wybudować ronda, to pozostaje objazd przez Poznańską - prawda, to niewielka odległość. Infrastruktura miejska pozostawia wiele do życzenia - zwłaszcza na odcinku ul. Podwale przy galerii. Po jakiego grzyba dodatkowe światła, nie mówiąc już o wyjeździe i dodatkowym zakorkowaniu tego odcinka :/ No, ale, skoro Pan Kapałczyński zablokował kładkę, ot, mamy efekt :( Szkoda, że blokuje się mądre inwestycje, zamiast myśleć o tym, co nastąpi w przyszłości.
Pan Kapałczyński niestety myli ochronę konserwatorską z blokowaniem rozwoju miasta. Historia to też ciągły rozwój, bo historia trwa, a nie tylko była i się skończyła. To proces ciągły. Miasta rozwijały się na przestrzeni lat i oczywiście powinno się zablokować niszczenie zabytków, ale nie można blokować przy tej okazji rozwoju i nowoczesnych inwestycji. Chroniąc historię dawną nie można ingerować w historię współczesną. Gdyby dawniej byli tacy konserwatorzy jak Pan Kapałczyński, to dziś historycy nie mogliby mówić o rozbudowach i przebudowach kościołów, czy ratusza, o odbudowanych zabytkach itd. Wszystko zatrzymałoby się na etapie średniowiecza, gdy to miasto powstało.
Uważam, że to człowiek starszej daty z zupełnie innymi poglądami. Przydałby się na to stanowisko ktoś młody,rzutki, który potrafi podjąć decyzje, by stare zabudowania harmonizowały z nowoczesnymi i jedno z drugim nie kolidowało. Nie można wciąż blokować, bo nie tędy droga.
A to obiecane nowe przedszkole na Zabobrzu 3 to już otwarte ?
Mieli rzeczywiście otworzyć nowe przedszkole koło Endomedu, ale w okolicy jest aż 6 przedszkoli i punkt przedszkolny , dlatego sądzę, że to nie jest mało. Obecnie plac ten to wielka psia toaleta i teren błotnisty, a mógłby powstać tam piękny skwer z ławeczkami, nasadzeniami ku uciesze mieszkańców.
W tym mieście nikt nie inwestuje w nowe parki, bo na tym się nie da zarobić. Zarząd miasta ma tu taką filozofię, że wszystko powinno przynosić dochód. Chyba, że można przy okazji wyciągnąć dotację unijną i przewalić trochę kasy na boku na projekty i kosztorysy, to wtedy chętnie (patrz rewitalizacja parków w Cieplicach).
Znów masz rację, tyle, że przykre, że patrzy się tylko na pieniądze, a nie na inne rzeczy. Ten Budżet obywatelski to też jedna wielka farsa. Mówiono o bulwarze nadbobrzańskim; wspaniały pomysł i nici, bo ważny jest stadion na Złotniczej, z którego korzysta garstka. Tak się w tym mieście trwoni pieniądze :(
Sam głosowałem na promenadę nad Bobrem i czuję się oszukany, bo mimo że projekt wygrał, to nie powstało nic. W kolejnych edycjach budżetu już głosować nie zamierzam.
W ub. roku miasto opyliło były kort przy Różyckiego, tzw Dołek. Nadal tam jest śmietnik i nic się nie dzieje. A był fajny projekt, żeby teren ten zagospodarować i utworzyć tam miasteczko ruchu drogowego. W w budżecie obywatelskim sprzed 2 lat pomysł ten ulokował się bardzo wysoko. Władze chyba doszły do wniosku, że nie da to żadnych pieniędzy więc wolały to miejsce sprzedać i w ten sposób mamy nowego Kilińskiego ...
O czym my mówimy. Wystarczy porównać budżety Jeleniej Góry i Wałbrzycha, te obecne i te z początku tego wieku. Budżet Jeleniej wzrósł może o 25%, gdy w tym samym czasie budżet Wałbrzycha o prawie 100%.