W ostatniej, zaciętej i wyrównanej konfrontacji przed inauguracją nowego sezonu 2020/2021, podopieczni trenera Ołeksandra Szeweluchina znów pokazali się w bardzo dobrej strony. Najpierw po rozegranym rzucie wolnym i dośrodkowaniu piłki od pomocnika Oskara Gizińskiego (rocznik 1998), celną i bramkową główką popisał się jego rówieśnik, napastnik Mateusz Czerwiński. Piłkarze z Nowej Rudy wyrównali na 1:1 po mocnym strzale Bartosza Chabrowskiego. Końcowy wynik meczu ustalił 18-letni pomocnik „Karków” Nikodem Siudak, który po prostopadłym podaniu futbolówki od Macieja Gargasa, w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Piasta W. Steca.
Wcześniej jeleniogórski zespół zwyciężył ekipy z jego grupy zachodniej IV ligi, Lotnika Jeżów Sudecki i Orkana Szczedrzykowice oraz rezerwy legnickiej Miedzi 4:2. Karkonosze zremisowały 2:2 z Bielawianką Bielawa (III liga) i pokonały 4:2 beniaminka III ligi, Polonię Stal Świdnica.
Klubowi działacze, szkoleniowiec, sami piłkarze i kibice są pełni optymizmu przed rundą jesienną IV ligi. Jeleniogórska drużyna jest zaliczana do faworytów nowych rozgrywek i do awansu.
Dyscyplina, ambicja, wola walki, systematyczność, ciężkie treningi, dużo biegania i grania w okresie przygotowawczym. Efekty są i będą, jeśli tak zostanie – ocenia jeden z wiernych kibiców „Karków”, pan Rafał.
W pierwszej kolejce IV ligi, w sobotę 1 sierpnia, jeleniogórski zespół powalczy na własnym boisku z beniaminkiem Włókniarzem Leśna.
Komentarze (1)
Redaktor sportowy powinien wiedzieć że Bielawianka Bielawa to zespół IV ligowy ,,grupa wschodnia" , a mecz z Polonią Stal Świdnica Karkonosze nie wygrały tylko przegrały 4:2. Pisać takie bzdety , wstyd.