Miasto liczyło na subwencję w wysokości 86,3 mln złotych, tymczasem z Ministerstwa Edukacji Narodowej otrzyma tylko 84,5 mln. złotych. To o 1,8 mln złotych mniej.
– Subwencja naliczana jest w systemie „na ucznia”. Dzieci jest mniej, więc i pieniędzy jest mniej – tłumaczą urzędnicy.
– Kwota subwencji już nawet nie pokrywa funduszu płac nauczycieli, nie wspominając o sprawie kosztów utrzymania obiektów oświaty – poinformował Cezary Wiklik, rzecznik prasowy prezydenta.
Inna rzecz, że z obowiązujących przepisów wynika, że nauczyciele mają doroczne podwyżki wpisane w uprawnienia. Liczba nauczycieli się nie zmniejszyła, więc wszystkim trzeba płacić rewaloryzowane pensje.
Skutki rewaloryzacji pensji nauczycieli jeleniogórskich szkół to 4,2 mln złotych. W budżecie miasto na rewaloryzację przewidziało 1,2 mln złotych. Miasto będzie więc musiało dopłacić kolejne 3 miliony złotych.
W tym roku utrzymanie oświaty w Jeleniej Górze pochłonie ponad 120 milionów złotych, subwencja (84,5 mln.) to raptem 70% kosztów. Pozostałe 30% dopłaca samorząd.
Komentarze (3)
artykuł napisany pod kątem usprawiedliwienia likwidacji szkół. brak pomysłu na zarządzanie miastem to likwiduje się co się da. zastanawia mnie przeniesienie sp.7 do gimnazjum nr.2 zgodnie z rozporządzeniami ministra edukacji szkoły te powinny być od siebie oddzielone żeby podstawówka nie miała styczności z gimnazjum. koszty takiego rozdzielenia nie będą małe, więc jaki sens jest robić takie bicie piany, chyba tylko żeby poprawić sobie nastoje i się dowartościować że podejmuje się jakieś decyzję. dyskusja w ratuszu o wszystkim tylko nie o tym co zrobić żeby to piękne miasto stanęło na nogi, jak widać przykład idzie z "warszawy" od guru słońca Peru niszczyć likwidować byleby tylko kasa była. brawa za "kontynuacje" polityki prorodzinnej rządźcie tak dalej to zostaniecie sami w swoim ratuszu .............
Średnie dofinansowanie do ucznia to około 5 tys, pomylono się "tylko" o 360 uczniów.
Jest to wynik nieudolności władz, braku wizji i koncepcji systemu oświaty w mieście