To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dieta po świątecznym obżarstwie

Dieta po świątecznym obżarstwie

Spacery, jazda na rowerze, nordic walking tak zbędne kalorie próbowali i nadal próbują dziś spalić jeleniogórzanie. W jak najszybszym pozbyciu się ich nadmiaru pomaga Grzegorz Carowicz, farmaceuta i doradca żywieniowy.

Na zabobrzańskie łąki przy hipermarkecie Carrefour tłumnie wylegli dziś spragnieni poświątecznego ruchu jeleniogórzanie. Najwięcej było spacerowiczów, nie zabrakło również biegaczy. Na pytanie czy objedli się w czasie świąt tak odpowiadają:

- O tak, wprawdzie nie odczuwałam żadnych dolegliwości żołądkowych, ale zjadłam więcej niż zwykle. Oboje z mężem jesteśmy wegetarianami, spożywaliśmy więc raczej zdrowe potrawy, ale znacznie więcej niż zwykle zjedliśmy sałatek z majonezem i ciast – przyznaje się Dagmara Owczarek, uprawiająca poranny jogging.

Na trasie w kierunku Góry Szybowcowej pojawili się także rowerzyści.

- Nadmiar kalorii zgubiłem już w czasie świąt jeżdżąc na rowerze po około 20 kilometrów, bo wtedy szczególnie do wiwatu dałem sobie z chrzanem, jego nadmiar najbardziej mi doskwierał, dziś mam w planie kolejne 30 kilometrów pedałowania – mówi Janusz Hebda, 67-letni emeryt.

Dla tych, którzy nie mają dziś okazji aktywnie zrzucać kalorie farmaceuta i doradca żywieniowy Grzegorz Carowicz radzi co jeść i pić, by poczuć się lżej.

- Za nami Wielkanoc. Zapewne jesteśmy po świętowaniu przejedzeni i ospali. Jak się „odtruć”?
- Na pewno lekkostrawną dietą, rumiankiem, zieloną herbatą, miętą i lekkim śniadaniem. W diecie lekkostrawnej ograniczamy spożycie smażonych potraw, tłustych wędlin, smalcu, śmietany, majonezu. Wprowadzamy owoce, najlepiej jabłka, bo świetnie oczyszczają organizm. Polecam pomarańcze, brokuły, kalafior, a z mięs jedynie duszone i gotowane, by odciążyć przewód pokarmowy. Zielona herbata uznawana jest za napój odtruwający, odciążający wątrobę i ułatwiający trawienie. Normalizuje nam też poziom cholesterolu i normalizuje pracę żołądka. Zawiera dużą ilość katechin i flawonoidów, które uznawane są za substancje detoksykujące. Świetny jest również rumianek, który pijemy w formie naparu. Wykazuje on działanie rozkurczowe oraz przeciwzapalne. Stosowany jest w dietach ciężkostrawnych, przy zatruciach pokarmowych. Można go pić trzy razy dziennie. Jeśli chodzi zaś o miętę, to ułatwia trawienie poprzez pobudzanie wydzielania kwasów żołądkowych i enzymów trawiennych; działa wiatropędnie, zapobiega fermentacji jelitowej. Nie powinny jednak pić mięty osoby mające problemy z wrzodami i nadkwasotą. Lekkie śniadanie zaczynamy od koktajlu owocowego. Może na przykład składać się z kiwi, pomarańczy, banana, pół szklanki maślanki. Pijemy to po uprzednim zmiksowaniu. Napój taki doda nam energii. Śniadanie jest bardzo ważne. Nie powinno się go opuszczać. Niejedzenie śniadań to poważny błąd, ponieważ… prowadzi do tycia. Gdy go unikamy, organizm broni się i odkłada tkankę tłuszczową. Niejedzenie powoduje spowolnienie pracy organizmu. Po bez śniadaniowej „kuracji” pojawia się także efekt jojo.

Na drugie śniadanie polecam serek wiejski albo tuńczyka z puszki, który jest dobrym źródłem protein. Na obiad zjedzmy zupę jarzynową bez dodatku śmietany oraz porcję duszonego lub gotowanego drobiu. Smaczne i lekkostrawne są także ryby z sałatką warzywną. Na kolację może być zaś sałatka z mozarellą i pomidorem pokropiona olejem z oliwek i posypana ziołami. Z chleba rezygnujemy w tym poświątecznym dniu. Białe pieczywo tuczy, ponieważ ma wysoki indeks glikemiczny. Trzustka wydziela po jego zjedzeniu więcej insuliny, a to powoduje wzmożone odkładanie się tkanki tłuszczowej.

Uzupełnieniem lekkostrawnych posiłków jest przynajmniej godzinny, dość szybki, spacer. Pamiętajmy również o uzupełnianiu płynów. Pijmy niegazowana wodę mineralną, nie mniej niż dwa litry. Nie głodźmy się! To przyniesie więcej szkody niż pożytku.

Oprócz herbaty zielonej polecam też herbatę czerwoną, tak zwaną Pu-er. Jest ona zwana pogromczynią tłuszczów. Zaleca się ją osobom z kłopotami z podwyższonym poziomem cholesterolu. Bardzo dobrze usprawnia pracę wątroby i polepsza trawienie. Odradzam natomiast stanowczo stosowania po świętach leków przeczyszczających w postaci herbatek, zawierających senes czy kruszynę. Preparaty takie zarezerwowane są do określonych przypadków, w których niezbędne jest odciążenie napięcia mięśniowego: po zawale mięśnia sercowego, po udarach i po operacjach na jamie brzusznej. Tego typu zioła zawierają antranoidy, które drażnią jelito grube. Ulega ono przekrwieniu. Innym działaniem niepożądanym jest wyrzucanie z organizmu potasu, przestawienie układu kory nadnerczy, zatrzymanie sodu i obrzęki.

Komentarze (1)

Wystarczy mniej jeść. Po prostu.