Rywale zaczęli dobrze, próbowali atakować, a największe problemy naszej obronie stwarzał duet Majka – Kusiak. Właśnie po strzale głową tego drugiego w 21. minucie goście objęli prowadzenie. Chwilę później mogło być 2:0, ale otwierające podanie w sobie tylko wiadomy sposób przeciął piętą grający trener Karkonoszy Artur Milewski. W 27 minucie dośrodkowanie Malarowskiego na raty wykończył Kowalski, wpychając piłkę do bramki gości. Tuż przed przerwą groźnie strzelał Majer, piłka odbiła się rykoszetem od któregoś w obrońców ale dobrze broniący w tym spotkaniu Maciej Baszak nie dał się zaskoczyć.
Niedługo po zmianie stron Łużyce miały trzy rzuty rożne pod rząd. Po jednym z nich bliski strzelenia gola był Kusiak. Strzelał głową w piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Karkonoszy.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Majer otrzymał dobre podanie od Krakówki, samym przyjęciem z półobrotem zmylił asystującego mu obrońcę i w sytuacji sam na sam nie dał szans Baszakowi.
Później z boiska wiało nudą, było wiele przerw, fauli, autów z których nic nie wynikało. Aż do 82 minuty, kiedy to Kusiak urwał się obrońcom Karkonoszy i nie dał szans Dubielowi.
Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, bo rozpaczliwe ataki Karkonoszy prawą stroną bez trudu rozbijali obrońcy Łużyc. W doliczonym czasie gry Krupa był podcinany przed polem karnym. Sędzia przyznał jeleniogórzanom rzut wolny a sędzia wyrzucił z boiska Malinowskiego (czerwona kartka za drugą żółtą). Do piłki podszedł Malarowski i strzelił prosto w okienko bramki Baszaka.
Sam zainteresowany przyznał, że nie pamięta, kiedy zdobył tak piękną i ważną bramkę w końcówce meczu. - Chyba pół roku temu, także z Łużycami, ale to był rzut karny – mówił. - Teraz chciałem uderzyć tego wolnego i czułem, że wpadnie. Mecz był bardzo ciężki, trzeba było się sporo nabiegać.
Karkonosze Jelenia Góra – Łużyce Lubań 3:2 (1:1)
bramki: Kowalski 27', Majer 58', Malarowski 90'+2 oraz Kusiak 21' i 82'
sędziowali: Hubert Kut (główny) oraz Jarosław Grobelny i Bartosz Szafran
Karkonosze: Dubiel – Milewski (40' Szramowiat), Jurkowski, Hamowski, Walczak – Malarowski, Krakówka (77' Michalak), Majer, Bednarczyk – Kowalski (62' Khodzamkulov), Krupa.
Łużyce: Baszak – Łotecki, Andruchów, Modzelewski, Malinowski, Jakimowicz, Skwara (59' Bojdziński), Fereniec (79' Pawłowicz), Misiurek (72' Macioszczyk), Kusiak, Majka.
Komentarze (2)
FOTA NR.5 NAJLEPSZA!. ALE SPUCHNIĘTY PULPET...