To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czy pod koszem będzie 3:0?

Zespół PGE Turowa, który najszybciej zakończył mecze ćwierćfinałowe (trzy wygrane) kontra rewelacyjna i nieobliczalna w fazie play - off Rosa Radom. Ta para półfinałowa Tauron Basket Ligi gwarantowała sporą dawkę koszykarskich emocji. Było jednak różnie.

Pierwsze spotkania rozegrano w zgorzeleckiej hali. Faworyzowani wicemistrzowie Polski są już krok od finałowej batalii o złote medale, gdyż dwukrotnie zwyciężyli ekipę Rosy. W piątkowy wieczór wygrali 92:74, w niedzielę 103:91. W najbliższą środę, 21 maja podopieczni trenera Miodraga Rajkovicia powalczą w Radomiu. Ewentualne kolejne terminy to 23 maja (Radom) i 26 maja ponownie w Zgorzelcu. Drużyny grają do trzech zwycięstw. W drugim sezonie ekstra klasowych występów przed własną publicznością koszykarze Rosy mogą zaskoczyć team czarno – zielonych. W ćwierćfinale play – off też przegrywali z Anwilem Włocławek 0:2, lecz odwrócili losy rywalizacji na 3:2. Turowianom będzie trudno powtórzyć szybkie 3:0.

 

Pierwsza konfrontacja z Rosą była sportowym spacerkiem. Wyrównaną potyczkę kibice PGE Turowa obejrzeli tylko w pierwszej kwarcie (23:21). Kolejne odsłony były już meczem do „jednego kosza”. Gospodarze całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku (35:12, 28:23), imponując świetną obroną i skutecznymi rzutami. W trzeciej kwarcie prowadzili 71:38. Koszykarze Turowa trafili aż 16 „trójek” wyrównując rekord sezonu. Nie zabrakło agresji i dynamiki w ataku, efektownych wsadów i przechwytów piłki.

 

W drugiej potyczce Rosa pokazała, że potrafi się „bić”, zagrała walecznie i agresywniej. Do kosza gospodarzy celnie rzucali Kirk Archibegue 20 pkt., Jakub Dłoniak 17 i Robert Witka 15. Zawodnicy Turowa zdobywali przewagę szybką i skuteczną grą w ataku. Aż sześciu koszykarzy zakończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Bezapelacyjny lider J.P. Price trafił za 25 „oczek”, Michał Chyliński i Filip Dylewicz zdobyli po 14 punktów, Łukasz Wiśniewski zaliczył 12, Nemanja Jamaraz 11, Damian Kulig 10 punktów.