Na spotkaniu zabrakło pana Jana Czarneckiego - głównego sponsora koszykarek, który wyjechał w sprawach osobistych. Pomimo to - jak mówi A. Rzepka - kontakt był prowadzony drogą telefoniczną i doszło do takich, a nie innych postanowień.
Wcześniej w rozmowie z nami pan Czarnecki przedstawił nam po krótce swoje zdanie na temat sponsorowania drużyny:
Jeśli klub wycofa zespół z rozgrywek, w jednej chwili zrezygnuję ze sponsorowania go - zagroził sponsor
Jego zdaniem, do wycofania zespołu nie dojdzie, a cała ta sytuacja to straszak i próba szantażu ze strony Kolegium Karkonoskiego – Chcieliby, abym zagwarantował im worek pieniędzy - mówi - Umówiliśmy się z szefostwem klubu, że zainwestuję określoną kwotę. Włożyłem więcej niż obiecałem i gwarantuję finansowanie drużyny do końca bieżących rozgrywek, o ile go nie wycofają
Czy pan Czarnecki jest gotów do sponsorowania drużyny także w przyszłym sezonie? - Tak, ale na innych zasadach – powiedział. Dał tym samym do zrozumienia, że chciałby być przynajmniej współwłaścicielem klubu.
Cała sprawa rozstrzygnie się w nabliższych dniach. O wszystkim poinformujemy na naszej stronie internetowej.
Komentarze (2)
WYCOFAĆ TO GUWNO A NIE PAN "SPONSOR" ROBI SOBIĘ REKLAMĘ Z PORAŻEK
FApcj
dobrze by było gdyby Pan Czarnecki pospłacał jeszcze swoje długi z tytułu drużyny!!!! On zawsze tylko narzeka że wszyscy tylko wiecznie chca od niego pieniadze... no ale jak chce sponsorowac to musi placic! a tym bardziej jak podpisuje umowy to POWINIEN sie z nich WYWIAZYWAC!!! a z tym ten Pan ma bardzo duzy problem!!!