Cztery pory roku na parkiecie

- Jest to 18. już z kolei bal, tym razem w konwencji czterech pór roku. Osoby niepełnosprawne z pewną dozą „rezerwy” pokazywane są na salonach, wiele z nich czuje się w towarzystwie pełnosprawnych niepewnie. Ideą balu było od początku umożliwienie nam wszystkim tego, aby poczuć choć przez chwilę niczym nieskrępowaną swobodę, aby bawić się na całego. Wybieramy spośród nas Króla i Królową Balu, niepełnosprawnego Sportowca Roku, nagradzamy najlepsze stroje karnawałowe. Niepełnosprawni są w dalszym ciągu nieco zapominani przez resztę społeczności, postanowiliśmy zatem wziąć sprawy w swoje ręce! – mówił podczas balu prezes Zarządu Oddziału Terenowego Towarzystwa Walki z Kalectwem w Jeleniej Górze, Leszek Karbowski.

- Jestem z tą szczytną ideą od samego początku, już osiemnaście lat – dodał Zbigniew Ładziński, jeden z gości honorowych imprezy. Pełnosprawni i niepełnosprawni to jednakowi ludzie, tak samo w społeczeństwie potrzebni i tak samo wartościowi. Ci drudzy jednak zostali w większym, lub mniejszym stopniu pokrzywdzeni przez los, i o tym trzeba pamiętać, nie odtrącać ich mimowolnie gdzieś na marginesy życia społecznego, to jest niesłychanie ważne! – mówił jeleniogórski przedsiębiorca, znany ze swej charytatywnej działalności.

Dowcipnymi skeczami, zabawami i piosenkami uświetnił wieczór występ popularnego jeleniogórskiego kabaretu – jesteśmy zżyci z całym tym przedsięwzięciem, czujemy się tu jak w domu, jak część rodziny – cieszył się Krzysztof Langer, aktor „Paki”.

W kilku dyscyplinach taneczne pary rywalizowały o tytuł Króla i Królowej Balu. Laury przypadły ostatecznie: Justynie Nowogrodzkiej i Michałowi Markowi (I miejsce). Beata Prask i Henryk Pich zajęli drugą pozycję, miejsce trzecie przypadło Katarzynie Gerber i Edwardowi Wachowi.

Zaszczytny tytuł niepełnosprawnego Sportowca Roku 2016 zdobyła Lucyna Kornobys, specjalizująca się w rzucie oszczepem, rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Sportsmenka jest członkiem kadry Polski w siatkówce na siedząco.