
- Nie szczepię się przeciwko grypie, bo czytałam, że aby się całkowicie uodpornić musiałabym przyjąć kilka zastrzyków, a to spory koszt. Z tego co słyszałam byłoby to w sumie aż osiem razy. Podobnie jak w latach poprzednich tak i w tym roku również nie zamierzam się więc zaszczepić – powiedziała Krystyna Michalak.
- Nie szczepię się, bo uważam, że nie rozwiązuje to problemu. Moim zdaniem część z firm farmaceutycznych zrobiła sobie z tego niezły interes i dlatego choroby, z którymi do tej pory normalnie funkcjonowaliśmy zaczęły być celowo rozdmuchiwane. Ta nagonka ma na celu zmuszenie ludzi do szczepionki, której na pewno się nie poddam. Słuszne by było jedynie sfinansowanie dziecięcych szczepień przeciwko zwykłej, rozpoznanej już od lat grypie – uzasadniał Waldemar Leszczyński.
Zwolenników szczepionek nie brakuje, zwłaszcza wśród lekarzy. Oni ze względu na szereg poważnych powikłań pogrypowych zdecydowanie zalecają się szczepić. Podobnego zdania jest dr Alicja Muszka.
- Najskuteczniejszą metodą zapobiegania zachorowaniom na grypę oraz powikłaniom tej choroby jest coroczne szczepienie. W naszej szerokości geograficznej zachorowania na grypę występują od października do marca, szczyt zachorowań przypada zwykle na przełom roku. Najlepiej więc szczepić się we wrześniu lub na początku października. Pierwszorazowe szczepienie na grypę u dzieci powyżej 6 m-ca ż. do 9 r.ż wymaga podania dwóch dawek szczepionki w odstępie 4 tygodni – informuje dr Alicja Muszka.
Ale nawet wśród dzieci szczepionki też nie są popularne.
- To jest oczywiście indywidualna sprawa każdego z rodziców, ale z tego co wiem, rzadko kiedy decydują się na tego rodzaju ochronę przed zachorowaniami. Co roku za to staramy się organizować przed zimą informacyjne spotkanie z lekarzem, podczas którego rodzice mogą zadawać pytania związane ze zdrowiem ich maluchów – zapowiedziała Krystyna Michalik, dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Bajka”.
- Nie zaszczepię się, bo boję się mutacji tych wirusów, a do tego przeraża mnie fakt zażycia aż sześciu zastrzyków. Nie będę się więc szczepić ani teraz ani w przyszłości, w ogóle – mówiła Joanna Michalak.
To co dodatkowo zniechęca pacjentów przed zaszczepieniem się są jeszcze dość częste przypadki natychmiastowych zachorowań zaraz po przyjęciu zastrzyku. Szczepionka uodparnia bowiem tylko na wybrane, najbardziej rozpowszechnione w danym sezonie szczepy wirusów, a nie jak błędnie większość myśli na wszystkie. Zachorowania mogą więc zdarzyć, ale ich skutki będą na pewno mniej poważne. I jeszcze jedno, inaczej niż w przypadku dzieci dorosłym podaje się tylko jeden zastrzyk.
- Przez lata byłem kierowcą karetki na Poliklinice i jakoś nie chorowałem. Nie widzę potrzeby żeby się szczepić. Widocznie jestem chyba odporny – mówił Kazimierz Rosiakowski.
- A ja nie szczepię się ze zwykłego lenistwa – Andrzej Gil.
Skoro nikt spośród zapytanych nie chce i nie będzie się szczepił zostaje mu malinowa herbata, mleko z czosnkiem i miodem oraz duża dawka witaminy C.
- Należy pamiętać, że mycie rąk, unikanie bliskiego kontaktu z chorymi zmniejsza ryzyko zachorowania, najskuteczniejszym jednak sposobem jest uzyskanie odporności poprzez szczepienie. Szczepionkę przeciw grypie zaleca się każdej osobie powyżej 6m-ca życia (jeżeli nie występują przeciwwskazania) – przekonuje dr Alicja Muszka.
Największe ryzyko zachorowania na grypę i wystąpienia powikłań dotyczy:
- dzieci powyżej 6m-ca ż do ukończenia 6lat
- osób ,które ukończyły 50lat, szczególnie powyżej 65 r.ż.
- chorych na przewlekłe choroby układu oddechowego/ w tym astmę oskrzelową/, sercowo-naczyniowego/ z wyjątkiem nadciśnienia tętniczego/, nerek, wątroby, choroby metaboliczne w tym cukrzycę, osoby z upośledzeniem odporności /HIV/.
- kobiety , które są lub w będą w ciąży w czasie sezonu epidemicznego grypy
- pensjonariusze placówek przewlekłej opieki pielęgnacyjnej i medycznej
- osoby z chorobliwą otyłością /BMI>40/
- osoby mieszkające wspólnie z dziećmi w wieku do 5 lat i osobami powyżej 65rż.
O tym warto pamiętać:
Zaleca się coroczne szczepienie preparatami /szczepionkami/ zawierającymi szczepy wirusa najlepiej dopasowane wg prognoz Systemu Nadzoru nad Zakażeniami Grypy. Przygotowana na podstawie tych zaleceń trójwalentna szczepionka na sezon 2010/2011 zawiera szczepy spokrewnione z wirusem A/H1N1 /szczep pandemiczny z ub. sezonu/ oraz AH3N2 i wirus grypy B. Na każdym z opakowań szczepionek powinna się znaleźć informacja z rekomendacją WHO.
Komentarze (1)
Czosnek, cebula, cytryna, kiwi, marchew, buraki, jabłko, sok z malin.
Witaminowa bomba, o wiele skuteczniejsza od niejednej szczepionki. Mam nadzieję, że NJ24 nie będą lobbować czegoś, na co ludzie nie mają ochoty. Człowiek powinien sam o sobie decydować, w jaki sposób ma się leczyć i żadna, nawet najbardziej poważana firma farmakologiczna, nie powinna w to ingerować.