To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Corvetta doszczętnie zniszczona po stłuczce z …maluchem

To nietuzinkowe auta najprawdopodobniej zakończyło swój żywot. Po stłuczce z fiatem 125p., przygodzie z metalowymi barierkami nadaje się do kasacji. Załamany kierowca Corvetty nie może uwierzyć w to co się stało.

Do stłuczki doszło obok hipermarketu Tesco w Cieplicach. Starszy mężczyzna, kierowca fiata 125p. skręcał w stronę sklepu, jednak nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy Corvetty. Doszło do zderzenia i w jego wyniku Corvetta uderzyła w barierki ochronne przy chodniku. Zniszczenia są ogromne. Jak tłumaczył kierowca tego nietuzinkowego powstały one nie w skutek zderzenia z fiatem, a przez fatalny stan barierek. Mówił o sposobie niedbałego spawania i zamalowania ubytków farbą. To - jego zdaniem - ma tłumaczyć rozrzucone po ulicy części metalowej konstrukcji. Kierowca malucha został ukarany mandatem i punktami karnymi. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.