Mężczyzna był bardzo agresywny, nawet po podaniu leków uspokajających. Został przetransportowany do szpitala psychiatrycznego w Bolesławcu. Dla bezpieczeństwa ambulans był eskortowany przez patrol policji, aby w razie kolejnego „wybryku” agresywnego 30 latka, funkcjonariusze mogli reagować od razu.
Trzy lata temu z tego samego bloku, w wyniku kilkugodzinnej libacji, wypadła kobieta. Upadek z szóstego piętra skończył się tragicznie. Policja zatrzymala, wtedy dwóch mężczyzn, którzy wcześniej wraz z kobietą spożywali alkohol. Rok temu, również na Zabobrzu czterdziestoletni mężczyzna popełnił samobójstwo skacząc z budynku przy ulicy Noskowskiego. Samobójstwo popełniła również 85 –letnia kobieta, która przed rokiem wyskoczyła z trzeciego piętra szpitala na ul. Ogińskiego.
Komentarze (8)
Trzeba było pozwolić debilowi skoczyć może pobiłby rekord?
Nie ma się co dziwić skoro monotonia życia i brak perspektyw na znalezienie godnej pracy przytłacza człowieka.
na zdjęciu jest przedstawiony blok na ulicy Kiepury 1 a nie na Działkowicza ...
Czy umiemy z nim zyc? Czy wszyscy daja sobie z nim rade? Chyba nie.Ciagla daznosc do doskonalosci,do sprawdzenia sie przed samym soba ,przed bliskimi,przed najblizsza rodzina sprawia.ze nie umiemy sobie z tym poradzic.Za duzo od zycia wymagamy.Nie musimy sie ciagle sluchac zlych doradzcow.A najgorsza jest w tym wszystkim zazdrosc,zawisc,ze ktos ma cos wiecej niz my.
proponuje redaktorom sprawdzać wiadomości bo artykuł lekko mija się z prawdą!
Teraz to już na pewno spółdzielnia będzie zamurowywać okna.