- Dziękuję całemu zespołowi na czele z dziekan dr Magdaleną Baczyńską wraz z kierownikiem katedry dr Elżbietą Zieją, a także gratuluję całemu zespołowi kierunku Pedagogika o specjalności Resocjalizacja z Kryminologią tak doskonale przygotowanego programu studiów o charakterze innowacyjnym, dzięki czemu znalazł się on w elicie naszego kraju – gratulowała dr Wioletta Palczewska, rektor KPSW.
W VI edycji Ogólnopolskiego Konkursu i Programu Akredytacyjnego „Studia z Przyszłością", organizowanego przez Fundację Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego i Agencję PRC startowało prawie 600 kierunków z uczelni z całej Polski. Jeleniogórska KPSW znalazła się w czołówce finalistów.
-Na to wyróżnienie złożyło się wiele czynników. Jednym z nich jest fakt, że współpracujemy z ekspertami zewnętrznymi, m.in. z policją, z pracownikami ośrodków penitencjarnych czy resocjalizacyjnych. To również zasługa nowoczesnego, innowacyjnego, dopasowanego programu kształcenia i niewątpliwie atrakcyjnej bazy dydaktycznej – wylicza dziekan dr Magdalena Baczyńska.
Dr Elżbieta Zieja podkreśla, że to są studia głównie praktyczne. Studenci mają zajęcia w znakomicie wyposażonym laboratorium. Ćwiczenia i wykłady prowadzą specjaliści m.in. doświadczeni policjanci z wydziałów prewencyjnego, kryminologii, dochodzeniowo-śledczego. Zajęcia ma także psycholog policyjny.
- Przygotowaliśmy dobrze wyposażoną pracownię kryminalistyczną. Mamy mikroskopy stereoskopowe, wariograf, walizki oględzinowe. Staramy się, aby nasi studenci potrafili praktycznie zbierać ślady osmologiczne, daktyloskopijne czy też traseologiczne - mówi dr Zieja. Uczelnia przygotowuje także studentów do do przyszłej pracy z dziećmi niedostosowanymi społecznie.
- Współpracujemy z KPSW, dzięki czemu studenci mają okazję do zdobycia wiedzy praktycznej, a my jako policja pozyskujemy nowych funkcjonariuszy – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy KMP w Jeleniej Górze.
Zainteresowanie studiami na kierunku Pedagogika ze specjalnością Resocjalizacja z Kryminologią cieszą się dużym zainteresowaniem. Studenci rekrutują się głównie z klas mundurowych, które prowadzą licea w okolicy Jeleniej Góry m. in. w Piechowicach. Studia trwają 6 semestrów w wymiarze 1800 godzin (bez praktyk zawodowych) i kończą się licencjatem. Absolwenci mogą liczyć na pracę mogą w policji, areszcie śledczym, ABW czy placówkach resocjalizacyjnych. KPSW idzie za ciosem i przygotowuje się do udziału w kolejnej edycji konkursu "Studia z przyszłością" zaplanowanej na październik.
Komentarze (4)
Naziol piSSowski Greniuch zdążył awansować swoją sekretarkę na wicedyrektorkę wrocławskiego IPN. Po jego dymisji to ona kieruje oddziałem.
To typowe dla pislamskich nazioli i satyrów.
Ciągną ze sobą park rozrywki, żeby z firmy nie wychodzić.
Satyr lepszy, bo dwie przygarnął, ale on ze zdzichem robi, a tam kasa większa.
Mafijne państwo pislamu.
Proszę nie pisać agresywnych czy kpiących komentarzy. Kamrat Greniuch zrobił to z uczciwych, patriotycznych pobudek, jako Polak i katolik. Komeratka sekretarka to sprawdzona, godna towarzyszka, co udowodniła na niejednym zlocie prawdziwych menszczyzn. Pozdrawiam tradycyjnym salutem (ż)ymskim.
Pensja 25 tys. do tego dodatki i premia kwartalna! Auto służbowe wraz z kierowcą .... O sekretarce nie wypada zapomnieć ....
W zamian fucha życia! Raz w miesiącu jakieś kwiatki ku pamięci i rocznicy "wyklętych" ....
Tak się bawi prawica! Bo suwerenowi można wciskać każdy kit - że to patriotyzm i w ogóle - bohater tysiąclecia - hajlujący Tomuś!
Co się dzieje z Polakami, że dają się tak ładować?
ZAORAĆ ten skansen pod nazwą IPN. Raz na zawsze.
Bizancjum w komisji ds. pedofilii. Zarabiają jak ministrowie, kontroli nie wpuszczają >>
Gdy tylko państwowa komisja ds. pedofilii zaczęła działalność, jej szef wystąpił o podwyżkę zarobków do poziomu sekretarzy stanu. Andrzej Duda się zgodził, a członkowie komisji są od tego czasu nazywani "ministrami".
Pensja: 12,6 tys. zł plus dodatki.
Tak się bawi psychoprawica.
Tymczasem pedofile w sutannach gwałcą i chodzą na wolności śmiejąc się w twarz Matkom i Ojcom ofiar.
30 grudnia Duda wydał rozporządzenie włączające komisję do grupy płac przysługujących sekretarzom stanu. Teraz każdy z nich zarabia 12 650 zł. Plus dodatki funkcyjne. Jak wysokie? Tego nie wiadomo. Do tego dochodzą mieszkania służbowe (dla osób spoza Warszawy) oraz służbowe samochody – jeden z nich każdego dnia dowozi przewodniczącego do domu, 110 km od Warszawy. Drugi jest do wyłącznej dyspozycji „minister Chrobak”, która – jak podają nasze źródła – specjalnie w tym celu zmieniła wewnętrzny regulamin.
Raczej wpływowa osoba niż to co w artykule daje podstawy o ubiegania się i pracę w służbach.
Doświadczony oficer. Przykre ale potwierdzone m.ib. przez praktykę naboru aktywnego