To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bramkarze z dyskoteki pobili klienta

Za pobicie i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu odpowiedzą przed sądem dwaj bramkarze ze zgorzeleckiej dyskoteki. Jak wynika ze wstępnych ustaleń prokuratury, zaatakowali oni klienta i pobili. Bez powodu.

Do zdarzenia na terenie dyskoteki „Plaza” doszło w nocy 28 lipca.

 – Jak ustalono na podstawie zgromadzonych dowodów, mężczyźni zaatakowali pokrzywdzonego bez żadnego powodu i w miejscu publicznym -  przy barze, na oczach innych klientów – informuje Marcin Zarówny, zastępca Prokuratora Okręgowego w Jeleniej Górze. Podkreślił, że pokrzywdzony wcześniej zachowywał się spokojnie, nie dał bramkarzom powodu do tak agresywnego ataku. Dodał także, że już pierwszy cios obezwładnił klienta dyskoteki.

- Pomimo tego... – ...napastnicy kontynuowali atak, bijąc go i kopiąc, następnie trzymając za ręce przeciągnęli go po podłodze i wyrzucili na zewnątrz dyskoteki – dodał M. Zarówny.

Pokrzywdzony mężczyzna doznał ciężkich wewnętrznych obrażeń ciała, skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu.

 – Istnieją podstawy do przyjęcia założenia, że gdyby tej samej nocy nie udzielono mu specjalistycznej pomocy medycznej, doznane obrażenia skutkowałyby jego zgonem – dodał zastępca prokuratora okręgowego.

Obaj bramkarze: 37-letni Jarosław L. i 36-letni Krzysztof K. zostali tymczasowo aresztowani. Wcześniej Prokurator Rejonowy w Zgorzelcu przedstawił im zarzuty pobicia i spowodowania u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała w warunkach wskazujących na występek o charakterze chuligańskim. Obu podejrzanym grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Fakt, że był to wybryk chuligański, wpływa na obligatoryjne obostrzenie kary.

– W toku prowadzonego śledztwa oprócz wyjaśnienia okoliczności towarzyszących zdarzeniu, prokurator podejmie również czynności zmierzające do ustalenia pobudek związanych z zatrudnieniem w dyskotece obu sprawców, których jedynym atutem były warunki fizyczne i znajomości walki wręcz – dodał prokurator Zarówny.

Komentarze (5)

Tak się dzieje na większości dyskotek w całej Polsce! Nikt tego nie zgłasza ponieważ wszyscy uważają to za normę na tego typu schadzkach!

A poniżej jest jeden z incydentów jakie mają miejsce na Jeleniogórskich dyskotekach:

No cóż... taka tradycja w wym kraju. Mieszkam od 10 lat w Londynie. Pamiętam jak tamtejsza prasa parę lat temu rozpisywała się na temat polskich dyskotek. Było to po okresie kiedy po otwarciu granic w UE tych miejsc na schadzki polaków powstało dość sporo. Głównym tematem poruszonym była sytuacja agresji i braku bezpieczeństwa w tych miejscach. Ochroniarze musieli pilnować porządku w rękawicach z kewlaru. Polskie dyskoteki zostały okrzyknięte jako jedne z najbardziej niebezpiecznych miejsc rozrywki w Londynie. Zdarzało się, że firmy ochroniarskie odmawiały świadczenia usług w Polskich dyskotekach. Podobnie jest do tej pory. Tu w Polsce potem dziwicie się, że pojawiają się artykuły mówiące o polakach jak wręcz o bydle. Niestety nie są to opisy bezpodstawne. Przebywając w Polsce jak teraz, nie korzystam z ofert lokali rozrywkowych bo... po pierwsze prawie ich nie ma w Jeleniej po drugie są niebezpieczne i po trzecie, w zasadzie nic ciekawego nie oferują. Jak nazwać takie zjawisko jak "klub muzyczny" w którym brak profesjonalnego sprzętu dla DJ'a czy zespołu.

Tak oczywiście był spokojny nie zaczepiał się i może jeszcze nie pił ... To jakaś bzdura ten koleś był agresywny oraz pijany i od początku dyskoteki się dziwnie zachowywał . Szarpał się z własnymi kolegami z którymi przyszedł to już oznacza , że z Facetem jest cos nie tak . Ochrona z pewnością nie podeszła do Niego bez powodu za to , że stał i był miły to chyba oczywiste !!

misiu*enie o szopenie.!! Czy Pan/i piszący/a artykuł rozmawiała ze sprawcami? ???! Oczywiście najlepiej zrobić z bramkarzy najgorszych... Biedny chłopak stał tylko przy barze i coś zamawiał a oni bez powodu go pobili??? Bez powodu nikt w pape nie dostaje... Zastanówcie się ludzie za nim coś napiszecie... ;/

Może i bez powodu w papę nikt nie dostaje ale trzeba mieć jakieś ludzkie zasady nikt nie ma prawa wymierzać kar cielesnych !!!!! Ochrona ma sprzęt obezwładniający gaz , paralizator szkolenia były po to żeby z tego korzystali !!! A jeżeli nie skutkuje to wola sie policję . Nikt obojętnie jakim zachowaniem nie zasługuje na uszczerbek na zdrowiu! JeszcZe podczas pijaństwa, gdzie często ludzie nie są świadomi tego co robią.