To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Boją się dzików

– Boisko nie nadaje się do gry, zniszczyły je dziki – mówi Katarzyna Lenart-Wyrobek. Fot. ROB

– Podchodzą pod sam budynek, zniszczyły nam boisko – mówi Katarzyna Lenart Wyrobek, dyrektor Domu Dziecka Dąbrówka w Jeleniej Górze. Jak mówi, jej podopieczni boją się wieczorami wychodzić przed placówkę. Służby są bezradne w tej sytuacji.

– Kilka dni temu jeden z wychowanków wyszedł wieczorem wyrzucić śmieci – opowiada dyrektor domu dziecka. - Wrócił z krzykiem. Okazało się, że przy kontenerze na śmieci były dziki.

Kontener znajduje się zaledwie kilka metrów od głównego budynku domu dziecka.

 

Zwierzęta zryły już kompletnie boisko do piłki nożnej. Wygląda, jakby ktoś zaorał ten teren. Nie da się tam grać w piłkę. – Zryły też teren przy stawie, podchodzą coraz bliżej placu zabaw – mówi dyrektor placówki.

Jak mówi, dzików jest kilkanaście.

 

(…) Jacek Baranowski, prezes Koła Łowieckiego Głuszec, które dzierżawi teren wokół domu dziecka mówi, że nie można ot tak odstrzelić dziki.

 

– Przepisy zabraniają strzelania w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań – mówi. – Zgodnie z Ustawą Prawo Łowieckie, nie wolno dokonywać odstrzału zwierzyny dziko żyjącej w odległości mniejszej niż 100 metrów od zabudowań i 500 metrów od zgromadzeń publicznych. Nie możemy z kolei pełnić nocnej straży w domu dziecka, bo jest to w gestii Straży Miejskiej.

 

Cały artykuł w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 40/12.

Komentarze (9)

pozabijać wszystkie zwierzęta ,wtedy będziecie mieć spokój bo planeta jest tylko dla was

Ten teren ma ogrodzenie, parę lat temu było całe!?! Przez płot te dziki skaczą, czy tam nie ma gospodarza który by płot naprawił?

należy ogrodzić boisko.

Nauczcie sie sprzatac po sobie wszystkie odpady to nie bedzie problemu z dzikami, ktore podchodza tam, gdzie znajduja pozywienie. Dodatkowym problemem sa dziurawe ogrodzenia, ktore zapraszaja na szukanie za pokarmem, szczegolnie na terenach ogrodkow/ogrodkow z drzewami owocowymi. Idzie zima wiec nie ma co sie dziwic, ze zwierzeta szukaja zapasow...

Dzik jest dziki, dzik jest zły,
dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
ten na drzewo szybko zmyka.

Chodzę tą trasą codziennie z psem na spacer. Widząc te wielkie dziury w ogrodzeniu, nie ma się co dziwić że dziki tak blisko i bez problemu podchodzą. A może by tak Pani dyrektor najpierw o stan ogrodzenia zadbała.

A może by tak płot naprawić i bramy zamykać.

Odpadki z kuchni wyrzucać do zamykanych metalowych pojemników na śmieci.

Naprawic ogrodzenie /uszczelnic/ nie wyrzucac pozywienia do kontenerow i dzikow nie ma sa w lesie lub na polu.Klopotek z glowy.Hej!