M. Machałek spędziła dwa dni zaraz po powodzi w Bogatyni. Jak mówi, plan powinien zakładać szczególnie odbudowę zniszczonej infrastruktury, konieczna jest regulacja rzeki Miedzianki. - W wyniku powodzi całkowicie zniszczone zostały budynki mieszkalne, drogi, mosty, kanalizacja – mówiła.
Posłanka powtórzyła swój apel podczas czwartkowej debaty sejmowej. Zwróciła się wówczas do premiera Donalda Tuska o przygotowanie takiego programu.
- Wypłacane zasiłki wystarczą na przeżycie najbliższych dni. Najcięższe chwile jednak dopiero przed mieszkańcami zalanych terenów – uważa M. Machałek.
Komentarze (1)
Przyłączam się do apelu pani Poseł Machałek.W wielu wypadkach solidarność i życzliwość mieszkańców nie wystarczą.Samorządy mają ograniczone możliwości wykroić coś ze swoich budżetów w tak trudnej sytuacji.Apeluję również do duchownych wszystkich wyznań o większe zaangażowanie w pomoc powodzianom. Wszyscy powinni wspierać powodzian i admistrację samorządową na zalanych terenach.