To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Blokada czy dzikie wysypisko?

Blokada czy dzikie wysypisko?

Ktoś wpadł na niezbyt mądry pomysł: wysypał szkło na polnej drodze. – To niebezpieczne – zauważa internauta.

Butelki leżą na łączniku pomiędzy ulicą Ogińskiego (Bacewicz) a drogą do szpitala w Jeleniej Górze. Pan Michał wczoraj wybrał się tam na spacer z małymi dziećmi. To co zobaczył, przeraziło go. Zrobił zdjęcia i przesłał je do naszej redakcji. – Podejrzewam, że chodzi tu o blokadę dla samochodów, żeby nie wyjeżdżały poza szlabanami na teren parkingu. Ale takie rzeczy w dzisiejszych czasach można zrobić wstawiając jedną barierkę – mówi nam.

Szpital nic nie wie na ten temat. - To nie jest nasz teren, tylko miasta. Ktoś widocznie zrobił dzikie wysypisko - usłyszeliśmy w dziale marketingu.

– W ten sposób ktoś stworzył zagrożenie dla dzieci i zwierząt - mówi internauta. - Podczas takiej pogody, jak wczoraj, można to jeszcze zauważyć ale jak popada śnieg i przykryje barykadę, to może dojść do tragedii. Druga sprawa, że butelki są jeszcze w całości ale pewnie za kilka dni będą już pobite i pozostanie masa ostrego szkła.

DSC_0176.JPG
DSC_0177.JPG
DSC_0178.JPG

Komentarze (15)

Jakiś mieszkaniec robił porządki w piwnicy i postanowił wysypać swoje śmieci żeby było na Szpital. Szkoda mu było kilka złotych na zutylizowanie swoich śmieci.

Chodzę tamtędy czasem na spacer. To szkło jest regularnie uzupełniane.

Jakiś mieszkaniec robił porządki w piwnicy i postanowił wysypać swoje śmieci żeby było na Szpital. Szkoda mu było kilka złotych na zutylizowanie swoich śmieci.

Jakie kilka złotych? To jest w większości czyste szkło, które mogło iść do pojemników w gniazdach na odpady sortowane praktycznie za darmo. Ktoś sobie więcej trudu zadał, żeby to tak równo wysypać, niż by mu zajęło wyniesienie tego na śmietnik. Ewidentnie celowe działanie i jak dla mnie jedynym, który może mieć z tego korzyści jest sam szpital. Jeśli to oni, to oczywiste, że teraz będą udawać niewinnych.

Ktoś wysypał szkło na polnej drodze?. Nie ktoś tylko skończony bez mózg. No ale nikt nic nie widział jak to u nas i policja ani straż miejska nikogo nie znajdzie i jak wiele podobnych spraw rozejdzie się po kościach. Tylko właściciel terenu zostanie zobowiązany do posprzątania tego syfu.

Ewidentnie robota przyszpitalnego parkingu...co by im parę talarów nie uciekło ;)

Jakiś tępak z bloków rozsypał. k****n skończony chciał się pozbyć śmieci

To parkingowi ze szpitalnego parkingu. Dyrektor ma kasę na szlabany ale już na parkan nie.

Kastanieta - to Ty zrobiłeś/ zrobiłaś. Widziałem Ciebie a teraz na parkingowych zrzucasz PODEJRZENIE. Miej odwagę weź to na klatę

W 45 roku już wysyłali "zielonych ludzików " aby siali dywersje .

No i po co mieliby z parkingu tam sypać butelki? Ja myślę że to ktoś z działkowiczów robił porządki w swojej altance. Ci panowie z parkingu są bardzo w porządku. Życzliwi i mili.

Jak to po co? Po to, żeby odciąć drogę, która umożliwiała objechanie szlabanu. Dzięki niej można było wjechać i wyjechać na parking bez żadnych opłat. Panowie z parkingu są mili, dyrektor jest fantastyczny, ordynatorzy przeuroczy, a lekarze to prawdziwi specjaliści z powołaniem :D Daruj sobie...

No pewnie - Polak to tylko ukraść, oszukać, objechać bez opłaty umie. Kombinować umie, przepisy obchodzić, kłamać, iść w zaparte i być dumny z tego że ,,zakombinował" - spójrzcie w lustro ,,PRAWORZĄDNI I SPRAWIEDLIWI" polacy ( celowo z małej litery) - no to teraz HEJTujcie

Czy już w tej dziurze, jaką jest Jelenia nic się nie dzieje ważniejszego, żeby pisać o kupce rozsypanego szkła? Zamiast zadzwonić do odpowiednich służb, żeby posprzątali to od razu zgłasza do mediów... Co innego, gdyby MPGK odmówiło, albo nic nie zrobili w tej kwestii, ale w tej sytuacji jest to po prostu śmieszne i zalatuje Bareją. Normalnie news dnia.

. Dlaczego z puszkami po piwie nie ma problemu a z butelkami jest? To proste. Puszki są zbierane bo można je sprzedać a butelki w większości bezzwrotne są bezwartościowe i są tłuczone w krzakach. Kaucja np. 1 zł za butelkę jak kiedyś za PRL załatwiłaby sprawę butelek w krzakach. Śmieci to sprawa prosta ale dziś niewykonalna jak za "komuny " brak mięsa i paszportów. Każda władza bohatersko walczy z problemami które sama stwarza.