Chodzi Aleję Wojska Polskiego w okolicach otwartego niedawno sklepu Netto. – Odkąd otwarto sklep, coraz więcej ludzi przechodzi na dziko przez ulicę. Przebiegają także dzieci – mówi nam jedna z mieszkanek. – Tam jest naprawdę niebezpiecznie.
Co prawda obok dawnego pogotowia jest przejście dla pieszych, ale wielu wybiera najkrótszą drogę.
– Na ostatnim spotkaniu komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, uzgodniliśmy z MZDiM wspólnie lokalizację nowego przejścia dla pieszych – mówi asp. szt. Krzysztof Brodowski, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Optujemy za tym, by utworzyć przejście tuż przy zatoczce autobusowej. To może nie jest najlepsza lokalizacja z punktu widzenia bezpieczeństwa, ale tamtędy przechodzi najwięcej ludzi.
Przypomina, że jedną z głównych przyczyn wypadków pieszych w skali kraju są błędy samych pieszych. – Co prawda w tym miejscu nie mieliśmy na szczęście żadnych potrąceń, ale sytuacja jaką obserwujemy, wymaga szybkiej reakcji – mówi K. Brodowski.
Jak się dowiedzieliśmy, prezydent podjął już decyzję o budowie przejścia w tym miejscu. Według kosztorysu, będzie ono kosztowało 58,3 tys. złotych.
Komentarze (29)
Zgoda ,tam jest potrzebne ALE to jest chyba ostatnie na tej ulicy takiego zagęszczenia nie ma żadna arteria.
Panie Brodowski zapraszam w najbliższą niedzielę na przejazd kolejowy w Cieplicach ,po prawej stronie ulicy został wyłączony chodnik /żółte barierki/ a piesi i tak chodzą druga sprawa podzielić jezdnię na 2 pasy skręt w Dworcową i Sobieszowską bo kierowcy nie wiedzą jak się ustawić.
58,3 tyś za postawienie ok. 4 znaków drogowych, pomalowanie pasów, i obniżenie krawężników. Plus koszty pracowników. A reszta kasy w które ręce pojedzie?. Biurokracja rujnuje Polskę.
KTO WYMYŚLA TAKIE KWOTY? PONAD 50 TYSIECY ZA ZEBRĘ? TO ZWYCZAJNE KANCIARSTWO
Swojego czasu, była batalia mieszkańców około ul. Spółdzielczej, w sprawie budowy sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych, a kiedy ono w końcu powstało, co niektórzy "przechodnie" (i to głównie w podeszłym wieku) nadal przechodzą do oś.Pomorskiego w niedozwolonym miejscu na łuku drogi i co? I nic, SM woli bawić się radarem!
15 lat tamtedy smigam, nie ma tam dobrej lokalizacji bo ludzie i tak beda chodzic nie po pasach.
co do kwoty to chętnie to wykonam za połowe i też będzie pieknie
Mam nadzieję, że w tej jakże wielkiej kwocie jest uwzględnione doświetlenie tego przejścia w nocy, tak jak jest to na pozostałych przejściach na tej ulicy.
"Na dziko" ?, przejscie przez ulice w dozwolonym miejscu jest na dziko ?, wiec takich dzikich przechodzen jest duzo duzo wiecej :)
mucha na dziko :)
To jest chore, wszyscy przyznają, że piesi od lat przechodzą w tym miejscu na dziko, a zamiast ich karać, miasto lekką ręką wydaje prawie 60 tys zł?!!! Ale to akurat nie dziwi, przecież to nie ich prywatna kasa. Idąc tym chorym tokiem myślenia, należałoby robić przejścia wszędzie tam, gdzie piesi, głównie z lenistwa, skracają sobie drogę przez ulicę. Szczególnie, co jest bardziej idiotyczne, że w pobliżu są DWA przejścia oddalone całkiem niedaleko od siebie. Więc ciężko nie uznać, że budowa tego przejścia to ewidentne marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Zamiast, jak napisałem na wstępie, nakładać kary dla tych, którzy świadomie łamią przepisy. Czyli jak, pieszych przepisy nie dotyczą?!!! Gdzie SM, gdzie monitoring, ciężko postawić po prostu barierki wzdłuż tego odcinka? Ale nie lepiej legalizować naruszanie przepisów. Albo pan Brodowski ma być może, jakieś szczególne wpływy w UM?
chory tok myślenia to jest twierdzenie że ludzie powinni nadkładać jakieś pół kilometra drogi tylko dlatego że nie zrobiono przejścia dla pieszych tam gdzie jest ono najbardziej potrzebne. A potrzebne jest praktycznie przy KAŻDYM przystanku autobusowym.
Pół kilometra?!!!! Chyba masz problemy z określaniem odległości. Akurat posiłkując się przepisami ruchu drogowego, przynajmniej do jednego z dwóch przejść jest poniżej 100 metrów. Poza tym znajdź mi przepis, który mówi, że tuż przy każdym przystanku autobusowym musi być przejście dla pieszych. Wybacz, ale to są tylko fanaberię takich leni, jak Ty.
trafne spostrzezenien jest to sankcjonowanie pogardy dla prawa przepis mowi ze jesli w odleglosci 100 m znajduje sie zebra to pieszy ma obowiazek z niej korzystac czyli spacer do zebry jak go w tej strefie pukne to prokurator sie wypowie a jakie tam beda korkiw szczycie
Kiedy chodzi wlasnie o to ze przechodzenie w tym miejscu jest jak najbardziej w zgodzie z prawem, wiem bo mierzylem odleglosci od przejsc.
Do 'do zabobrza' Taaak??? Ciekawe, akurat przepisy ruchu drogowego mówią co innego:
Art 13 PRD
pkt. 2.
"Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia wynosi mniej niż 100 metrów..."
Wg Ciebie przekracza tą odległość w przypadku obu tych przejść????
Przekracza. Sprawdź na geoportalu, jak nie wierzysz.
Rzeczywiście, w linii prostej odcinek między przejściami ma prawie 280 metrów. Planowane miejsce jest mniej wiecej w połowie. Także z dwóch stron do przejścia mamy po 140 metrów, więc przechodzenie jest zgodne z przepisami. Przejście jest tam potrzebne i tyle w temacie.
Hmmm, a skąd wiesz, że to przejście będzie akurat pośrodku między tymi przejściami - masz jakiś wgląd w plany?
Jeśli miałbym coś dodać, to dopóki nie będziemy znali dokładnego umiejscowienia tego przejścia, możemy jedynie "odbijać piłeczkę". Bo jeśli założymy, że przejście zostanie umiejscowione dokładnie na wysokości placu Kościuszki, to od przejścia przy skrzyżowaniu z Klonowica, będzie akurat 100 metrów, więc tak na granicy.
Pożyjemy zobaczymy, kto z nas ma tutaj rację.
Patologia tam przebiega przez szosę
zrobcie jeszcze jedno koło byłego kosa, żeby gimbaza mogła sobie skracać drogę legalnie
Dokladnie to jest 140 i 150 m do przejsc. Wszystko w temacie legalnosci przechodzenia w tym miejscu. Malo kto wie, ze mozna przechodzic w obrebie skrzyzowania nawet jak jest gdzies jakies przejscie w odleglosci mniejszej jak 100 m ale to juz inna sprawa...
Najlepiej w tym miejscu wymalować pasy i postawić sygnalizację świetlną... Ludzie skąd miasto ma brać na to pieniądze skoro nie stać ich na nowe oznaczenie. g**** przykład - ulica Złotnicza, a tam strzałka zamiast kierować na Karpacz przez Wincentego Pola w stronę nowej obwodnicy kieruję w prawo przez Wojska Polskiego....
Pomijając kwestie gdzie będą wymalowane te nieszczęsne pasy, to i tak nie ma gwarancji, że wszyscy piesi będą przez nie grzecznie przechodzić. Mogę się założyć, że ci idący np. od ulicy Kochanowskiego (uczniowie Żeroma), czy od Bartka Zwycięzcy, żeby przejść do autobusu po drugiej stronie jezdni będą pewnie nadal przechodzić poza nimi.
a ja uwazam, ze zadne przejscie nie pomoze bo na glupote nie ma lekarstwa.. wystarczyloby troche zdrowego rozsadku, bo czy lepiej stracic 5 min czy zdrowie lub zycie. czy beda pasy czy nie, nie zabraknie ludzi przechodzacych na dziko, bo nawet na skrzyzowaniu ze swiatlami (wojska polskiego-kochanowskiego) piesi przechodza na czerwonym. ludzie starsi, mlodziez a nawet rodzice z dziecmi. mentalnosc ludzka nie zmieni sie dzieki kilku paskom na jezdni ale coz....
Koło Ronda na Zabobrzu przejścia są na wyciągnięcie ręki,a i tak staruszkowie ufni w siłę swych nóg "przebiegają"przez jezdnię w najszerszym miejscu.Wprost z autobusu na ryneczek,bo im jajka wykupią.
b
bo to jest jest jedyna szansa dla nich ze jak wyladuja w szpit
lu to ich tam dokladnie umyja no i papu do wyra.
treatment for gastrointestinal problems gastrointestinal symptoms
stromectol for humans http stromectol for humans
allergy and asthma hair loss therapy
vidalista 10 mg for sale http vidalista 20 ebay