Bardzo ważne zwycięstwo biało-niebieskich

Do przerwy gole nie padły, ale to jeleniogórzanie stworzyli więcej dogodnych sytuacji. Blisko byli Mielnik, Pacan i Niedźwiedź. Niedługo po zmianie stron szczęście uśmiechnęło się do Karkonoszy. W polu karnym Dębu faulowany był Sareło a karnego na gola zamienił niezawodny Pacan. To dodało skrzydeł zawodnikom Artura Milewskiego, którzy stworzyli jeszcze kilka dobrych sytuacji. Na 5 minut przed końcem jeleniogórzanie udokumentowali przewagę drugim golem. Szczęśliwym strzelcem okazał się Kamil Mielnik.
W najbliższą niedzielę (3 maja) piłkarze Karkonoszy podejmują u siebie lidera – Formację Port 200 Mostki, która pewnie zmierza po awans do II ligi. Mecz rozpocznie się o godzinie 19. na stadionie przy ul. Złotniczej w Jeleniej Górze.

– Myślę, że nasze zwycięstwo jest zasłużone. Z przebiegu gry i sytuacji, które sobie stworzyliśmy wynikało, że mogliśmy strzelić drugą bramkę wcześniej i mieć spokojniejszą końcówkę – podsumował trener Karkonoszy Artur Milewski. – Muszę też pochwalić zespół z Przybyszowa, bo mimo że jest bliski spadku, pokazał charakter i wolę walki. Przespaliśmy trochę pierwszą połowę, myślę, że dała nam się we znaki podróż. W drugiej było już dużo lepiej, stworzyliśmy 3-4 dogodne sytuacje.

Dąb Przybyszów – Karkonosze Jelenia Góra 0:2 (0:0)
Bramki: Pacan (k), Mielnik
żółte karki: Piątek oraz Pilarowski, Pacan, Malinowski.
Sędziowali: Robert Parysek jako główny oraz Grzegorz Nalepa i Tomasz Skrzyński.
Widzów: 120.
Dąb: Mikołajczuk - D. Jodłowiec, Domagała, K. Jodłowiec, Kowalczyk, Kręc, Piątek (75' Obiała), Artur Siwy (65' Koppenhagen), Amadeusz Siwy (77' Kocioruba), Skrzyński, Wieczorek.
KSK: Kłobucki - Mateusz Firlej, Pacan, Wawrzyniak, Pilarowski, Sareło, Malinowski, Kuźniewski, Mielnik (90' Wersocki), Machowski (89' Statkowski), Niedźwiedź (81' Kowalski).