Mieszkańcy do tej pory płacili za wodę 2,8 zł i za ścieki – 2,9 zł za metr sześcienny. Ceny tak naprawdę były wyższe, ale miasto dopłacało po 50 groszy do każdego metra sześciennego wody tyle samo do metra ścieków. W czym problem? W tym, że dopłaty kończyły się 21 stycznia 2009 roku. Po tym terminie ludzie musieliby zapłacić więcej.
Uchwałę o kontynuacji dopłat złożyli radni PiS-u. Proponowali oni pozostawienie ich na tym samym poziomie. Miały obowiązywać do końca czerwca 2009 roku. Wtedy też kończy się obowiązująca taryfa. Radni jednak przyjęli poprawkę Józefa Sarzyńskiego o tym, że dopłaty będą obowiązywały jeszcze ponad pół roku dłużej, czyli do 20 stycznia 2010 roku.
- To nielogiczne. Od 1 lipca nie będzie już przecież obowiązywała aktualna taryfa. Co będzie, jeśli nowe stawki będą niższe. Nadal będziemy dopłacać – argumentował radca prawny Roman Słomski.
- Dopłaty odnoszą się nie do tej konkretnej taryfy, ale ogólnie do cen wody. Z informacji przedstawianych przez prezesa Wodnika wynika, że woda nie potanieje, nowe stawki będą wyższe o ok. 3-5% - mówił dzisiaj Józef Sarzyński.
Rada podzieliła jego zdanie i przegłosowała uchwałę z dopłatami na cały rok. Tyle, nie wiadomo, czy wejdzie ona w życie. W kuluarach mówiło się, że może odrzucić ją nadzór prawny wojewody. Wyższe dopłaty oznaczają, że w budżecie trzeba będzie zarezerwować więcej pieniędzy na dopłaty, tymczasem wnioskujący nie wskazali, skąd te pieniądze wziąć. To jednak na razie tylko spekulacje.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...