
W minionym tygodniu ruszyła także budowa boiska wielofunkcyjnego przy Szkole Podstawowej nr 10. Wycięto topole stojące wokół dawnego boiska, wkrótce wejdzie tam wykonawca.
To boisko realizowane jest z rządowego programu, miasto otrzyma na nie dofinansowanie w wysokości 200 tys. złotych, drugie tyle dołoży z własnego budżetu.
- To boisko służyło młodzieży nie tylko ze szkoły nr 10 ale i z całego regionu – mówi Marek Obrębalski.
Komplikuje się natomiast sprawa boiska ze sztuczną nawierzchnią przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1. Uczniowie tej szkoły mają doskonałe wyniki w nauce i rozsławiają Jelenią Górę, muszą jednak ćwiczyć na boisku rodem z PRL-u. Od kilku lat mówi się o potrzebie remontu boiska, ale jak przychodzi co do czego, nic z tego nie wychodzi. W tym roku remont był już wpisany do budżetu, jednak już wiadomo, że zabraknie pieniędzy.
- Zakres środków przewidzianych w budżecie dla kompleksowej modernizacji boiska przy ZSO nr 1 jest niewystarczający – powiedział Marek Obrębalski. - W tym roku wykonamy pewien zakres prac, dokończenie ich nastąpi w roku przyszłym.
Zdjęcia z piątkowych przygotowań do budowy boiska przy SP nr 10.
![]() |
![]() |
Komentarze (3)
.."Zerom" to moze czekac,bo tam ..oni
bardzie *trenuja swoje glowki !
*FAJNIE ! :confused: ~PA.*piipi
Sama chodzilam niedawno do tego żeroma i jakoś nie zauważyłam, żeby ludzie mieli tam "doskonałe" wyniki w nauce. Z jeleniogórskim żeromem w Polsce nikt się tak naprawdę nie liczy, ludzie nawet nie wiedzą co to za szkola... Ważnych jest tylko kilka najlepszych szkół np. w wawie, wroc, pozn, szczecinie itp. i koniec. A wszyscy w JG myślą że zerom taki sławny... chyba sławny ze swego przereklamowania. Bo tak naprawde jak ktoś chce coś osiągnąc to dochodzi do tego dzieki swojej własnej pracy,a nie dzieki szkole. Oczywiście - żeby ukazac tez pozytywna stronę - jest w żeromie kilku dobrych, szanowanych nauczycieli, ale to garstka.
Tak to jest, chodziłem do SP nr 10 i muszę stwierdzić, że to miejsce straciło swojego ducha jakim były te drzewa, to dzięki nim miejsce nie było "gołe" jak to ma miejsce teraz. Część drzew można było zostawić. Kiedyś nikt się nie przejmował o to czy gałęzie polecą i jakoś nic się nie stało a teraz byle gałązka spadnie i już tną wszystko dookoła, tak samo kiedyś nikt ci nie mówił że zjedzenie jabłka prosto z drzewa będzie czymś grozić, a teraz wyliczą ci choroby jakich możesz dostać... Dziwne czasy nastały.