Awans Finepharmu na 99 procent

- Po rozmowach z prezesem Zenonem Bryknerem i sponsorem Janem Czarneckim doszliśmy do wniosku, żeby jeszcze rok zainwestować w nasze dziewczyny – mówi trener Mirosław Uram. - W nowym sezonie nie będą one postrzegane jako beniaminek, ale jako silny zespół z zaplecza ekstraklasy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to na 99 procent jestem pewny, że awansujemy do najwyższej ligi krajowej.

Przygotowania do sezonu 2010/2011 piłkarki Finepharmu rozpoczęły w połowie lipca br. od obozu wytrzymałościowego w Obornikach Wielkopolskich. Piętnaście zawodniczek trenowało siłę i kondycję w siłowni, w hali z ciężkimi piłkami i na bieżni stadionu. Po dwutygodniowych podobnych zajęciach na jeleniogórskich obiektach, szczypiornistki wyjadą na kolejne zgrupowanie (8 – 18 bm.), do Dębna koło Kostrzynia (zachodniopomorskie). Tutaj zaplanowano zajęcia techniczno – taktyczne i mecze sparingowe z zespołami z Pomorza. Po obozie ważnym sprawdzianem formy będzie udział w dwudniowym turnieju w czeskim mieście Hradec w pobliżu austriackiej granicy. Zagrają ekipy ze Słowenii, Polski, Czech i Austrii. Tydzień później (28-28 bm.) w Jeleniej Górze kibice zobaczą w turniejowych meczach drużyny Sparty Oborniki Wlkp. i z Czech oraz w roli gospodarza Finepharm. Trwają rozmowy z trenerką Małgorzatą Jędrzejczak, aby zagrały również jej podopieczne z KPR-u. We wrześniu br. oba zespoły zaplanowały spotkania kontrolne. Dziewczęta Finepharmu w hali MOS-u i we Wrocławiu sprawdzą też umiejętności w konfrontacji z akademiczkami z AZS AWF-u.

W nowym sezonie podopieczne trenera Urama powalczą o awans w grupie B I ligi z dwoma klubami z Lublina (SPR II i KS AZS UMCS), SPR-em Olkusz, NLO SMS ZPRP Gliwice, AZS PWSZ „7” Jarosław i z UKS-em Olimpią Sądeczanin Nowy Sącz. Na inaugurację rozgrywek, trzeciego października br., Finepharm we własnej hali podejmie beniaminka, MKS Zgierz. Zgodnie z terminarzem, jeleniogórskie piłkarki będą gospodarzem czterech z siedmiu meczów pierwszej rundy, która zakończy się w końcu listopada br. Wszystkie pojedynki ligowe odbędą się w niedzielę w godzinach wieczornych.

W nowym sezonie sportowa siła Finepharmu mocno wzrośnie. Po przerwie macierzyńskiej na boisko wróciła mama półrocznego Filipa, Marzena Stochaj (d. Buchcic). Dla byłej skrzydłowej KPR-u będzie to debiut w barwach nowego zespołu z I ligi. Po wyleczeniu ciężkiej kontuzji do wysokiej formy wraca Kinga Ślusarczyk. Z Finepharmem trenuje bramkarka KPR-u, Aleksandra Baranowska (ma zostać wypożyczona). Kolejnym poważnym wzmocnieniem może być Katarzyna Szeluk, ale nie podjęła ona jeszcze ostatecznej decyzji w której bramce jeleniogórskiego klubu wystąpi po urodzeniu drugiego dziecka. W barwach Finepharmu zagrają dwie zawodniczki z Sulechowa, juniorki młodsze z pozycji rozgrywająca, które rozpoczną naukę w cieplickim Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych. W ocenie trenera Urama siostry bliźniaczki Magda i Monika Hofmańskie (rocznik 1994), są bardzo sprawne fizycznie i technicznie nie odstają od jego wychowanek z Finepharmu. Pod znakiem zapytania stoi jedynie przyszłość Anny Murczak, gdyż zamierza ona zakończyć przygodę z piłką ręczną.

Podobnie jak w poprzednim sezonie zawodniczki dostaną skromne kwotowo stypendia z Urzędu Miasta. Jest jednak problem. Trójka szczypiornistek, Kinga Ślusarczyk, Angelika Wasiucionek i bramkarka kończą 25 lat i stypendium z miejskiej kasy już nie dostaną. - Po co wprowadzono limit wiekowy, skoro uprawiamy sport kwalifikowany – pytają rozgoryczone zawodniczki. W innych miasta Polski nie ma takich ograniczeń. W Elblągu piłkarki otrzymują stypendia po 2500 złotych brutto każda. Na klubową działalność do końca roku Finepharm dostanie z UM kwotę 56 tysięcy złotych. Głównym sponsorem pozostanie firma dra Jana Czarneckiego. Piłkarkom pomaga też szef hotelu „Las” Eugeniusz Zielenkiewicz (gratis udostępnia bazę sportowo – rekreacyjną) i jeden z jeleniogórskich gabinetów fizjoterapii.