Władze Jeleniej Góry postawiły sprawę jasno. Mogą wspierać finansowo tylko jeden klub w ekstraklasie i jeden w I lidze. W sobotni wieczór sponsor Finepharmu Jan Czarnecki zapewniał, że będzie korzystne i racjonalne ekonomicznie rozwiązanie. Mówił o dwóch wariantach, fuzji z KPR-em lub ścisłej współpracy. Następnego dnia prezes KPR-u Andrzej Buklarewicz oświadczył: Od trzech miesięcy zabiegam o połączenie klubów. Jednak nic z tego nie wyjdzie, bo oni nie chcą tego. Nawet nie podjęli konkretnych rozmów.
Jan Czarnecki ripostuje: W KPR-ze zaszły zmiany wykluczające fuzję. Nie zagwarantują one sportowych sukcesów. Być może konieczne będzie kolejne spotkanie u prezydenta.
Szerzej we wtorkowych „Nowinach Jeleniogórskich”.
Komentarze (1)
To jest chore.