To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Areszt na święta dla syna

Areszt na święta dla syna

Matka agresywnego 41-latka będzie miała spokojne święta. Jej syn trafił na 3 miesiące do aresztu. Od wielu miesięcy, najczęściej pod wpływem alkoholu, znęcał się nad matką, wszczynał awantury, szarpał ją i popychał, niszczył sprzęty, a także ubliżał i poniżał pokrzywdzoną. Groził jej pozbawieniem życia lub uszkodzeniem ciała. Teraz za znęcanie się psychiczne i fizyczne odpowie przez sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad matką.
Jak ustalili funkcjonariusze, syn znęcał się nad matką od wielu miesięcy. Jednak matka cierpliwie znosiła bicie i upokorzenia doznane od syna. Agresor bez żadnego powodu wszczynał awantury, podczas których popychał, szarpał i bił pokrzywdzoną, ubliżał jej, wyzywał, a także groził pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. 19 grudnia 2020 roku, pokrzywdzona z obawy o własne życie i zdrowie poprosiła o interwencję policję. Tego dnia mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, do wytrzeźwienia i dalszych czynności.

 

Teraz za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad matką grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. 21 grudnia 2020 roku, Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
 

Komentarze (9)

Nic nie dzieje się bez przyczyny- jakie musiała popełnić błędy wychowawcze, to wie tylko ona i jej syn... Rodzice bardzo często popadają z jednej skrajności w drugą. Albo kompletnie pozwalają dziecku na wszystko, albo wprowadzają terror. Albo widują swoje dziecko przez parę minut dziennie, ciągając je po różnych zajęciach dodatkowych i opiekunach, albo usługują jak niewolnicy i wyręczają na każdym kroku. Uczą egoizmu, asertywności,nie wpajają podstawowej zasady: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Zapominają, że dziecko jest jak walizka- co w nie włożysz, to i wyjmiesz. Po latach.

Absolutna nieprawda.Sa sytuacje kiedy nie masz żadnego wpływu na wychowanie.W tle zazwyczaj alkohol albo prochy.Doroslego juz dziecka oczywiscie.Noni dziwnym trafem zawsze to mezczyzni.Jakis nie slyszalm o corkach znecajacych sie nad rodzucem..Matka ma.jedno serce.Tego gnoja za jej krzywde na 20 lat kamieniolomow

O zdziwiłabyś się kobieto. Np. przybrana córka Krystyny Sienkiewicz to jednak była kobieta. Kobiety biją też mężczyzn ale wstyd im się przyznać bo kto im uwierzy ...

Szufladkowanie bywa krzywdzące. Prawdą jest, że jak się dobrze wychowa dziecko, będzie z niego wartościowy człowiek. Prawdą jest także, że wielki wpływ ma środowisko, w którym żyje w dorosłym życiu.
Niechaj każdy z nas osądza siebie, nie innych.

Żeby kierować samochodem potrzebne jest prawo jazdy. Żeby urodzić i wychowywać człowieka potrzebna jest tylko chwilowa chuć.
Tak było zawsze i wszędzie. I nikt tego nie zmieni.

Z tą chucią to przesadziłeś-chwilowa chuć nie pomaga w wychowaniu...

Kogoś obchodzi wychowanie? W piątek głowa rodziny pyta: "To co matka, kąpiemy dzieciaki czy robimy nowe?" Potem w niedziele do kościółka, aby wychować następne pokolenie posłusznych bez mózgów i tak w koło Macieju od wieków.

czy to aby nie lysy z zamenhofa?

W puszce będzie nazywany domowu Nindza zajmą się nim